piątek, 7 października 2011

Choroby stardoll - cerobarwnosc niekonwencjonalna


Witam wszystkich. Dzisiaj przyjrzymy się dokładniej chorobie, która coraz bardziej rozprzestrzenia się wśród użytkowników stardoll – cerobarwności niekonwencjonalnej.
Za schorzenie odpowiedzialne są bliżej nieokreślone bakterie, które niespodziewanie atakują psychikę, lub w rzadszych wypadkach wzrok ofiary powodując zaburzenia widzenia i odróżniania kolorów.

Cerobarwność niekonwencjonalna jest chorobą zakaźną, prznoszoną drogą wzrokową. Najbardziej podatne na zarażenie są osoby nieodporne na presję otoczenia, często także są to daltoniści lub osoby z wadami wzroku. Choroba nie jest śmiertelna, jednakże jest bardzo uciążliwa dla nosiciela.

Istotą cerobarwności niekonwencjonalnej jest ciągłe zmienianie odcienia cery. Osoby zarażone wybierają nieludzkie odcienie, które całkowicie psują ogólny wygląd doll.


Wyróżnia się 3 rodzaje choroby:

  1. Cerobarwność niekonwencjonalna zażółcona (Osoba chora wybiera karnację w odcieniu żółtym. Często temu rodzaju choroby towarzyszą różowe usta oraz nadmierne zastosowanie błyszczących kosmetyków LUXE)2.
  2. Cerobarwność niekonwencjonalna sinozielona (Osoba chora wybiera karnację w sinym, szarawym odcieniu tym samym powodując efekt Zombie. Zwykle ten typ schorzenia wynika z szczególnego zamiłowania do tych stworzeń. Często przy tej cerze występują także przerażające elementy twarzy)
  3. Cerobarwność niekonwencjonalna glebista (Osoba chora wybiera karnację w zgniło zielonym odcieniu. Powoduje to, że wygląda ona niczym ogr. Tę cerę najczęściej wybierają fani filmu „Shrek”, którzy za wszelką ceną pragną upodobnić się do swojego idola)
Objawami tej choroby jest zwykle zbyt częste zmienianie odcienia cery na niespotykany, nie pasujący do człowieka. Przyczyną chorowalności na cerobarwność pospolitą jest głównie chęć wyróżnienia się z tłumu i pokazania swojej oryginalności, lub chęć upodobnienia się do zombie lub ogrów.

Dolegliwość można wyleczyć w bardzo prosty sposób. Wystarczy wejść do salonu piękności i patrząc w lustro ustawić karnację tak, by była podobna do ludzkiej. Tak przeprowadzony zabieg prowadzi do całkowitego uleczenia i nie pozostawia po sobie powikłań. Jeżeli osoba zarażona ma problem z odróżnianiem odcieni należy poprosić pierwszą lepszą nie zarażoną osobę o pomoc.

Jeżeli przeczuwasz, że możesz być zarażony tą chorobą – jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą (doktor Smilice, doktor Magdomilowicz lub doktor Adasiek116)
aby zasięgnąć fachowej pomocy.


Poniżej prezentuję przykłady choroby:

Cerobarwność niekonwencjonalna zażółcona


Cerobarwność niekonwencjonalna sinozielona 


Cerobarwność niekonwencjonalna glebista      


                                                             DOKTOR SMILICE


54 komentarze:

  1. Fajne, bardzo na serio, ale sorki... Gdzieś te foty i podobną notkę już widziałam ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawiodłam się. Podobna, tylko krótsza notka jest na ten-styl.blogspot.com, napisana przez JulieWolf. Ale to jest twój blog.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam, była. Bo zapewne usunęłaś wszystkie notki, w tym także o cerach, aby nikt się nie czepiał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś sinozieloną :D. Jak dla mnie taki szarawy wygląda dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie podoba mi się. Jeden z najgorszych artykułów. ; c

    OdpowiedzUsuń
  6. Natalia . - o właśnie, tam to widziałam chyba...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta żółtawa dolka nie byłaby taka okropna gdyby nie miała platynwego blondu :C

    OdpowiedzUsuń
  8. beznadziejny ten temat. ;/
    oczekiwałam czegoś lepszego.. ;|

    olenka159

    OdpowiedzUsuń
  9. Natalio tak, wykorzystałam zdjęcia z MOJEGO bloga. Ta notka była napisana PRZEZE MNIE a nie przez JulieWolf. Więc niczego nie skopiowałam, tylko wykorzystałam moją wcześniejszą pracę. To chyba nic złego...

    OdpowiedzUsuń
  10. Najgorszy artykuł z tej serii, zdecydowanie.

    Po pierwsze: z tego artykułu można by wycisnąć więcej, opisując wszystkie typy karnacji. Pokemoniastego i bladego-oryginalnego-choć-wszyscy-go-mają zabrakło w szczególności.

    Po drugie: artykuł jest poniekąd stronniczy. Podane przykłady choroby są naprawdę niefajne, ale z każdego typu karnacji da się wycisnąć fantastyczną rzecz. Wawsia na przykład uderza w "sinozielony", a Zuzu221 jest niebezpiecznie blisko glebistej, a nie powiedziałabym, że robią kiepskie stylizacje ._.
    Naprawdę dużo dobrego uczyniłoby pokazanie pozytywnych skutków zachorowania.

    Po trzecie: miało być śmiesznie, a nie było. Suchary się sypią na prawo i lewo.

    Po czwarte: Lepiej to idzie Magdo niźli Tobie.

    Po piąte: wyraźnie z tego artykułu wynika, że chęć wyróżnienia się z tłumu jest czymś złym. No tak, lepiej inspirować się Mentallem, to dopiero "łoryginalność".

    OdpowiedzUsuń
  11. Artykuł jest okej , ale tak jak większość osób , spodziewałam się czegoś lepszego , bo wkońcu poprzednie artykuły z tej serii były lepsze i tamtymi notkami postawiliście sobie wyżej "poprzeczke" , a ten wpis jest dużo poniżej tej "poprzeczki"

    Ecia111

    OdpowiedzUsuń
  12. Nic szczególnego. poza tym każdy ma dolke taka jaką chce nawet jeżeli nie podoba sie ona innym ;d

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale ten trzeci odcień skóry to już przesada ;|
    Straszny jest.

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałem ten artykuł na jakimś innym blogu xd

    OdpowiedzUsuń
  15. zal masakra, zjebana notka, bezsensu
    pozdrawiam, buziaczki :**

    OdpowiedzUsuń
  16. Smilice, a no tak. Wiedziałam że to coś z tb związanego. ;) Także sorki :**

    OdpowiedzUsuń
  17. Najgorsza notka w dirty:/
    Kiedy bedą Magdo i potwory?

    OdpowiedzUsuń
  18. To przepraszam, ale mogłaś wymyślić coś nowego niż tylko rozszerzyć ten sam temat.

    OdpowiedzUsuń
  19. Poprzednie choroby były ciekawsze

    OdpowiedzUsuń
  20. Ludzie, nie jedźcie tak po Smilice. Rozumiem, notka nie jest jakaś wspaniała (wybaczcie, redaktorzy DS), ale to nie powód, by aż tak komuś wytykać błędy. Po pierwsze, tematów na choroby nie ma aż tak dużo, cieszcie się, że w ogóle jakiś jest. Po drugie, ostatnio na blogu wiało nudą, narzekaliście, że nic się nie dzieje, a jak coś już jest, to tylko krytykujecie. Wam też nie byłoby miło, gdyby ktoś wam tam ostro powiedział, że notka do bani i skopiowana. 'Śmiało, bądźmy delikatni!'. Nikt nie zabrania wam wyrażać swojego zdania, ale za to zabrania wam tak mocnego jeżdżenia po kimś.

    Według mnie, notka nie należy do tych najlepszych, ale nie narzekam. Nie jest źle, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  21. @Stylizacje na Stardoll
    Nie rozumiem idei niekrytykowania, by się komuś przykro nie zrobiło.
    I tak, to że ta notka nie jest doskonała, jest fantastycznym pretekstem, by błędy powytykać.
    Ja osobiście nie narzekałam na nudę, wolałabym poczekać dłużej, ale w zamian dostać kawał porządnego artykułu.
    Zdecydowanie nie byłoby mi miło, gdyby ktoś mnie radośnie objechał, ale w tym tkwi sęk, że na krytykę trzeba być odpornym i wyciągać z niej pewne wnioski. A jeśli nie, powinno się nie wychylać i pisać do szuflady.
    Ja nie twierdzę, że po kimś jeżdżę, choć może ty masz inną definicję "jeżdżenia po kimś". Wyraziłam tylko swoją opinię, poparłszy ją konkretnymi argumentami, gdybym zechciała pojeździć, porzucałabym tu i ówdzie bezsensownymi kurwami.

    OdpowiedzUsuń
  22. @Ziutencja
    Oczywiście, doceniam cudzą opinię i nie krytykuję cudzego zdania. Postawiłaś sensowne argumenty, solidne, ciężko je podważyć. Według mnie, po części ja mam rację, a po części ty.

    Nie uważam, że ty po kimś pojechałaś. To było to, o co mi chodziło, czyli spokojne wyrażenie swojego zdania z użyciem odpowiednich argumentów. Masz rację, ty tylko kulturalnie wyraziłaś swoją opinię. Cieszy mnie to :)

    Mi chodzi przede wszystkim o osoby, które twierdzą, że notka jest do bani, używając nieeleganckich zwrotów i nie popierając wypowiedzi argumentami.

    Moim planem nie było to, aby komentarz wywołał burzę i falę krytyki. To tylko właśnie wyrażenie mojego zdania.

    Pozdrawiam i przepraszam, jeśli kogokolwiek moje komentarze uraziły.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie pisałam ,że Smilice skopiowała to notkę. Byłam przekonana, że o tym pisała JulieWolf. Smilice sama napisała o tym kopiowaniu. Także uważam, że krytyka jest potrzebna i nie jest niczym złym. Taki sposob może być mobilizacją.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze, dobrze, rozumiem. Stawiacie sensowne argumenty. W żaden sposób nie chciałam was obrazić, naprawdę... Krytyka, owszem, jest potrzebna, ale co za dużo, to niezdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi ta druga cera się podoba, oczywiście z dobrze dobranym makijażem i fryzurą, więc nie widzę sensu oczerniania jej tutaj, a teraz stardollowicze wpadają w szał Halloween i przygotowują się w jakiś sposób do niego np: stylizacją (^^), więc raczej to nie będzie w zły sposób odbierane.

    Pierwszą cerę, chyba prawdziwy stardollowicz posiadał ją na swych początkach (po za przesadzonym pobytem w solarium cerze początkowej, która była wybierana dawniej)

    Pozdrawiam Zuulaa
    z dawnego bloga obczaj-to.blogspot.com ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiedziałam że jest taka choroba. Zobaczcie na nią --> http://www.stardoll.com/pl/user/?id=56196867 Ona to chyba ma chory mózg XD Oczywiście bez urazy dla niej, liczy się orginalność ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Niezbyt lubię czytać, tutaj o ''Chorobch stardoll'', jakoś mnie to zbytnio nie ciekawi i nie śmieszy.

    Moimi ulubionymi artykułami są artykuły 'dziennie' , o gwiazdach SD i ich 'wybrykach' oraz wywiady 'Magdo i Potwory', ale tylko te które wzbudzają kontrowersję.

    OdpowiedzUsuń
  28. yhm. wiesz co? ja mam taką skórę, jak na pierwszym zdjęciu, bo nie mam SS. chyba trzeba to brać pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ewanilla, przecież tutaj nie chodzi o to.
    A zresztą masz 6 innych skór do wyboru.
    To zależy od własnych upodobań, więc się nie tłumacz.

    OdpowiedzUsuń
  30. _Mileyka13_ No i co? Ma poprzewracane w głowie dlatego, bo ma inny apartament, pomysłową dollkę? Możecie mówić co chcecie, ale to że ona jest 'inna' to nie znaczy żeby się z niej śmiać. I nie chodzi mi o to że jest to ładne, ale o to że poświęca swój czas, ma odwagę i jest kreatywna.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale wiecie co możecie po mnie jechać...
    W sumie to już się przyzwyczaiłam.
    Jak nic się nie dzieje na blogu - jedziecie po mnie.
    Jak napiszę notkę - jedziecie po mnie...
    jak napiszę budzącą kontrowersje notkę - jedziecie po mnie.
    jak notka jest nudna - też po mnie jedziecie.
    Jak widać zawsze właścicielka bloga która nawiasem mówiąc stara się jak może obrywa za wszystko...
    Spokojnie, nie przejmujcie się mną. Możecie dalej mi ubliżać. A ja i tak będę ślęczała godzinami nad artykułami żeby czytelnicy którzy mają mnie w dupie mieli co czytać i im się w miarę podobało...

    OdpowiedzUsuń
  32. @Smilice
    Jeśli konstruktywna krytykę (bo tylko taka padła tu z mojej strony) nazywasz jeżdżeniem, to uroczyście postanawiam się nie wypowiadać, jeśli nie ma to być chwalenie. Chyba, że to akurat nie był skierowane do mnie konkretnie, a do ogółu.
    A nie przyszło ci do głowy, że właśnie krytyka będzie zasadniczą konsekwencją utworzenia plotkarskiego bloga, który ma z założenia budzić skrajne emocje?

    Ja nie narzekam, jak się nic nie dzieje. Mam życie poza stardollem i naprawdę, jak nic tu się nie dzieje, katuszy nie cierpię.

    Poza tym - generalizujesz. Skoro są ludzie, którym się twoja robota nie podoba, muszą się znaleźć też tacy, którzy Cię uwielbiają. Nie sugeruj się komentarzami, bo przecież wszyscy się tu nie wypowiadają ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak ty oceniłaś tą "żółtą" twarz to nie wiem czy wiesz ale ona jest bardzo zbliżona do cery niektórych ludzi. A jeżeli ktoś ma ciemną cerę i chce upodobnić dollke do siebie? Ja czytałam komentarz wcześniej i po tobie NIE JADĘ ale pierwszą skórę ma najwięcej osób które nie jest Super Star

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten blog jest świetny pod każdym względem .
    Nie przejmujcie się jak was krytykują ! Wasz blog rządzi ! xD

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten blog jest świetny pod każdym względem .
    Nie przejmujcie się jak was krytykują ! Wasz blog rządzi ! xD

    OdpowiedzUsuń
  36. Ale no Blog w każdym razie <3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  37. przepraszam Cię bardzo, Zuulaa:
    6 innych kolorów, powiadasz? To Ci je z wielką chęcią opiszę.
    Różowy - prosiaczek.
    Jasny beż (?) - zbyt blady.
    "Cerobarwność niekonwencjonalna zażółcona"< - chyba najodpowiedniejszy kolor.
    Brązowy jasny - solara.
    I dwa ciemne brązowe - do mojej Doll i do mojego stylu jak najbardziej nie pasują, więc najlepiej jest wtedy, gdy ma się SS i można wybierać wiele barw.

    Artykuł jest w porządku, "Choroby Stardoll" są przecież robione z myślą o żartach, że się wyrażę, to jest parodia, niestety, niektórzy biorą to zbyt dosłownie. Chyba jednak coś jest tutaj nieprzemyślane. Jak zwykle, zgadzam się z Ziutencją.

    OdpowiedzUsuń
  38. hmm ciekawy ten blog.. jestem pierwszy raz i bardzo mi się tu spodobało ^^

    OdpowiedzUsuń
  39. @Monster czy ja się z niej śmieje!? Czytaj dokładniej. Ostatnie zdanie! Ja ją chwale bo liczy się orginalność. A te choroby co tu są to tylko taka zabawa, czy tam ciekawostka..

    OdpowiedzUsuń
  40. Ewanilla, nie zrozumiałaś mnie.
    I pomyśl, że jeszcze niedawno nawet SS mieli do wyboru tylko 6 odcieni skór, a ty mając pretensję widocznie nie zrozumiałaś tego 'żartu' .

    OdpowiedzUsuń
  41. Ekhm, z góry mówię, że to nie był mój pomysł z tym artykułem, autorstwa w 100% obejmuje Smilice.

    Śpiąca jestem, idę spać.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja w tych kolorach skóry nie widzę nic złego. Mi się podobają, ;/

    OdpowiedzUsuń
  43. Kiepsko. Jeśli chodzi o karnację,to kluczem do tego,jest kolor włosów. Tzw. solara nie wali tak po oczach,gdy włosy ma ciemne.Moja doll reprezentuje typ drugi,często ma szarawą skórę i ma straszne elementy twarzy, lecz nie uważam,by wyglądało to źle.[Ya can check = Wawsia on stardoll]
    Żółcienie wyglądają dobrze z ciemnym brązem i czernią,lecz zazwyczaj ludzi mieszają to z blondami i pomarańczem.
    Jeśli chodzi o ciemną[naprawdę ciemną] karnację,to ze stardoll jest kiepsko,bo zmieniają się cienie - kontrast powstaje między refleksami,a midtonami i cieniami, w przeciwieństwie do jasnej karnacji,gdzie kontrast tworzy się między refleksami,midtonami,a cieniami.
    Osobiście próbowałam parę razy taką dollkę zrobić,ale trzeba zasłonić twarz,bo gdy dać jasne refleksy na skórze[w okolicy policzków] wygląda to źle ;c

    Notka nieudana,bo temat nie został poprawnie przedstawiony.
    Smilice, wrzuć na luz,piszesz na blogu,gdzie cały czas jesteś oceniana, redaktor nie dostaje tylko pochwał[zwłaszcza,gdy się nie postara], nie oczekuj,że będę pisać 'ale świetna notka,cała słit <<<<3 loffciam cię max'.

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam 2 chorobę . xD
    ale mi to nie przeszkadza . :P

    OdpowiedzUsuń
  45. omg po prostu maja schizy ja czasem tez dla żartu wezmę śmieszny kolor skóry lub kształt oczu doll zawsze można zmienić tak?

    OdpowiedzUsuń
  46. hahahahah dobre, ale nie zgadzam się ze wszystkim.

    OdpowiedzUsuń