poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Urodzinowy tydzień - dzień 2


"Dirty Stardoll' - ta nazwa mówi sama za siebie.
Chyba większość stardollowiczów wie, co ona oznacza. 
Czerń i czerwień to nasze 'firmowe' barwy. Żadne inne kolory nie miały tu wstępu. 
Kiedyś plany były zupełnie inne. Jakie? Przeczytajcie :)

ADRES BLOGA

Razem z MM szukaliśmy perfekcyjnej nazwy. Na początku coś nie mieliśmy weny... :D
Było kilka propozycji.
Brudny-stardoll.blogspot.com, obgadamy-to.blogspot.com…
Planowaliśmy nazwać bloga brudny stardoll, jednak nazwa nie miała tego ‘pazura’ na którym tak bardzo nam zależało.
Tworząc już bloga dostałam wiadomość od Magdo z propozycją innej nazwy, która okazała się najlepsza.


Adres bloga zawdzięczamy magdomilowiczowi który zaproponował nazwę Dirty Stardoll. Wszyscy wiedzą co słowo ‘dirty’ znaczy. Właśnie ta nazwa najlepiej oddawała charakter bloga.

WYGLĄD BLOGA

Początkowo chciałam postawić na mój ulubiony kolor - turkusowy. Ale nie pasował mi on do tematyki bloga, dlatego mój kochany turkus odstawiłam w kąt :D

Postanowiłam, że barwami bloga będą głównie czerwień i czerń.
Magdomilowicz zaproponował czerwone usta jako znak rozpoznawczy bloga. 
Nie było już mowy o innych kolorach. Czerwień, czerń, szarość. Inne kolory odpadały.
Zamówiłam u magdomilowicza nagłówek.
Niektórzy zarzucali mi, że zaprosiłam go na bloga dla grafik.
Oficjalnie i przy świadkach: zapłaciłam zarówno za nagłówek, jak i za reklamę graficzną. 
Nikogo nie wykorzystywałam.

Kilka dni później dostałam nagłówek i byłam nim wprost zachwycona.
Dopasowałam kolorystykę i szybko pochwaliłam się współwłaścicielowi.
Kilka poprawek, zmiany czcionek, a kiedy już stwierdziliśmy że wygląd jest perfekcyjny blog był całkowicie przygotowany do otwarcia.

Wszyscy chyba pamiętają nasz pierwszy nagłówek:


Później zajęliśmy się zakładką redaktorów.
Dla przypomnienia pokażę wam nasz początkowy skład, czylia ja (Smilice), Magdomilowicz i djdomka1, która w efekcie nie pisała na blogu.





6 maja 2011r.
blog był przygotowany do otwarcia!

Jak przygotowaliśmy wielki start?
Tego dowiecie się tradycyjnie jutro o północy :D

_____________________________________________________
REKLAMA:
Zapraszam na bloga plotkarskiego.
Codziennie nowe wpisy i mini loterie!




Urodzinowa loteria



1x - 100 SD
2x - 50 SD
3x- tygodniowa reklama w pasku bocznym
10x - gadżet bloga Dirty Stardoll

Warunkiem udziału w loterii jest zgłoszenie się w komentarzu i obserwowanie naszego bloga.
(Zgłoszenia przyjmuję do 7 maja)

_____________________________________________
O godzinie 0:00 kolejna część historii naszego bloga! 
Będziecie czekać?

niedziela, 29 kwietnia 2012

Urodzinowy tydzień - dzień 1




Rok temu 7 maja 2011r. na naszym blogu pojawiła się pierwsza notka!
Teraz Dirty Stardoll jest blogiem dość znanym i kojarzonym w świecie stardoll.
Mamy już prawie 1000 obserwatorów i wielu wspaniałych fanów, którzy czytają wszystkie nasze bazgroły i rozwijają arcyciekawe dyskusje. Jak to napisał w swojej prezentacji były redaktor magdomilowicz – „razem stworzyliśmy potęgę”. 

Jednak nie zawsze tak było. Początki były bardzo ciężkie. Jak w ogóle powstał Dirty Stardoll? Opowiem wszystko. Jeśli chcecie, przeczytajcie. :)

Była niedziela 1 kwietnia 2011 r.
Znudzona siedziałam przed komputerem, przeglądałam blogi i stwierdziłam, że nic się na nich nie dzieje.
Miliony blogów o stardoll, w których jeden od drugiego kopiował notki o darmówkach – to już było. Przereklamowane.
Świat blogów o stardoll potrzebował czegoś zupełnie nowego. I stało się!
Właśnie wtedy w mojej głowie zrodził się pomysł założenia bloga który nie będzie się bał pisać o wszystkim, co najciekawsze. Który wyjawi wszystkie zatajone przekręty stardollowiczów.

Kolejne pytanie: kogo zaprosić do pisania bloga?
Pierwszą osoba, która wydawała się najodpowiedniejszą był magdomilowicz.
Myślałam że nie ma szans na to, aby Magdo się zgodził.
Wiedziałam o tym, że ciągle zabiegany grafik nie będzie miał za dużo czasu na pisanie bloga.
Zapytałam go o to przy okazji. Akurat prowadziłam z nim małą 'transakcję'.
Odpowiedź jednak mnie zadowoliła.
"W sumie mogę coś tam wybazgrać od czasu do czasu".

Były już 2 osoby, ale uparcie twierdziłam że to za mało.
Proponowałam pisanie na blogu i_am_collector,  ale powiedziała stanowcze "nie".
Zaproponowałam współpracę dziewczynie o nicku djdomka1, która w efekcie nie napisała żadnej notki na blogu.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego...   
Kiedy napisała pierwszą notkę nie spodobała się ona mi i magdomilowiczowi, więc została usunięta. Pamiętam, że dotyczyła krytyki nagłówka z bloga uzaleznienil.blogspot.com.
Był to dla nas trochę słaby temat, więc podziekowaliśmy jej. Nie ważne, że była to moja znajoma. Blog był najważniejszy. Od tej pory pracowaliśmy na sukces. Chcieliśmy dopracować każdy szczegół.

CIĄG DALSZY NASTĄPI :)
W następnej części dowiecie się jak wyglądały przygotowania do wielkiego otwarcia. Poznacie pierwsze nazwy bloga, oraz pierwsze pomysły na jego wygląd.

____________________________________________________________
REKLAMA:
stardollowe-triki.blogspot.com  <-- BLOG, KTÓRY ZASŁUGUJE NA BRAWA 
stardollowe-triki.blogspot.com <-- BLOG, W KTÓRYM PRZEWAŻAJĄ KONKURSY 
stardollowe-triki.blogspot.com <-- BLOG Z NAJNOWSZYMI INFORMACJAMI
stardollowe-triki.blogspot.com <-- BLOG,  NA KTÓRYM ZAGOŚCI LOTERIA Z DOŁADOWANIEM SS I 500SD 
stardollowe-triki.blogspot.com <-- BLOG, NA KTÓRYM CZUJESZ SIĘ DOBRZE

Urodzinowy tydzień

Jeden dzień - to za mało!
Dlatego nasz blog będzie obchodził urodziny cały tydzień od 30 kwietnia do 7 maja.
Przez ten czas będziecie mogli dowiedzieć się nieco o 'historii' Dirty Stardoll.
Przewidziane są atrakcje takie jak opowieści o powstaniu bloga, opinie czytelników, a także loteria.
Zaczynamy już jutro o godzinie 0:00!

Mam nadzieję, że zostaniecie :)

Casting na redaktora

Szukam kogoś do pomocy na bloga. Bez zbędnego wstępu przejdę do konkretów.


Wymagania:
Przyszły redaktor musi mieć min. 13 lat. Szukam osoby, która ma dużo wolnego czasu i potrafi pisać w ciekawy i oryginalny sposób. Błędy ortograficzne są niedopuszczalne. Liczy się oryginalność, pomysłowość i charyzma.

Osoba, która chce ubiegać się o stanowisko redaktora na tym blogu musi napisać artykuł na wybrany przez siebie temat (może być prawdziwy, lub całkowicie zmyślony). W castingu dopuszczalne są kłamstwa, fotomontaże, podrobione rozmowy, a wszystko po to aby sprawdzić waszą kreatywność :)


Gotowe artykuły wraz z zalinkowanymi obrazkami należy przesłać na e-mail: dirtystardoll@o2.pl
Zgłoszenia przyjmuję do 6 maja!


Powodzenia! :)

czwartek, 26 kwietnia 2012

Dajcie mi szansę...

Nie chciałabym się tutaj wyżalać, ale już na kilku blogach czytam, że skoro Adasiek odchodzi to już koniec bloga.

Pozwólcie że zacytuję...
"Blog który pisał o końcach innych blogów sam już się skończył".
"DS to taki stary blog, że aż mi go szkoda, gdy się tak rozwala."

Rozumiem, że bardziej podobały wam się notki Adama ale dlaczego nie wierzycie w to, że dam sobie radę?
Nie pozwolę, aby blog upadł. W końcu to ja założyłam tego bloga i będe o niego dbać.
Jutro nowa notka, planuję wprowadzenie nowego cyklu, cykl wywiadów będzie kontynowany przeze mnie ale pod nową nazwą, niedługo zmieni się wygląd bloga. Wkrótce casting na redaktora. Poza tym 7 maja obchodzimy urodziny na które szykuję już kilka notek z historią bloga i informacjach, które nigdy nie były opublikowane. Jak widzicie staram się. Może i nie ma notek codziennie ale nie chcę pisać o byle czym, bo wiem że nie macie ochoty czytać bzdur. Będę teraz pisać częściej. Dziś już jestem po egzaminach i przybędzie mi trochę czasu. W takiej chwili mogłabym po prostu zamknąć bloga, bo i tak nikt mnie tu nie chce ale nie poddam się. Może ktoś będzie czytał moje bazgroły. DS nie upadnie. Pozdrawiam wszystkich którzy myślą, że jest inaczej.
Dziękuję, dobranoc.

                                                                                                     
- Smilice



środa, 25 kwietnia 2012

Podziękowania

Fakt że Adam odchodzi jest dla mnie wielkim zdziwieniem. Tak samo jak wy nie wiedziałam o tym wcześniej.
Ale chciałam mu bardzo podziękować za wszystko co na tym blogu robił. Właśnie dzięki niemu blog się utrzymał i tym razem już nie pozwolę sobie na jakieś zaniedbania z mojej strony.
Jeszcze raz dziękuje Adamowi za wspaniałą pracę na blogu! Jeżeli będziesz chciał wrócić, blog na Ciebie czeka :).

No i zostałam sama. A więc w najbliższym czasie możecie się spodziewać castingu na redaktora, bo potrzebuję kogoś do pomocy. Przepraszam za chwilową nudę na blogu, ale piszę teraz egzaminy gimnazjanle. Jutro już będzie po wszystkim, więc czekajcie na nową notkę.

Jak myślicie, czego będzie dotyczył następny post?

To już jest koniec...

To już jest koniec, nie ma już nic.
Jesteśmy wolni możemy iść...

Tak, tak nadszedł czas rozstania z Wami. Przez ostatnie kilka dni zajęty innymi sprawami nie logowałem się na Stardoll i było mi z tym bardzo dobrze. Zaoszczędzone minuty, godziny czasu spożytkowałem w inny bardziej pożyteczny sposób. W czasie tej przerwy zdałem sobie sprawę, że ostatnio wchodzę tylko na Sd by nabić sp i odpisać ludziom w KG. Szczerze i to już było dla mnie mega wyzwaniem, gdyż kompletnie brakowało mi na to ochoty i czasu. Tak też teraz skoro mam maturę muszę się uczyć = nie mam czasu, po maturze muszę zacząć jakąś pracę = nie będę mieć czasu. Jak sami widzicie obowiązków się mnoży, a ja zamiast dążyć uparcie do celu siedzę na stronce jaką jest Stardoll według Was (niektórych) kompletnie nieowocną. 
Będzie mi brakować kilkunastu ludzi i przede wszystkim tego bloga. Rany jak ja kocham tego bloga i kocham robić to co tutaj robię, ale cóż... Ustępuje miejsca młodszemu pokoleniu. Po rocznym pobycie tutaj znów odchodzę. Może za rok, dwa znów wrócę... kto wie. Na razie tego nie planuję. Decyzja jest nieodwołana, myślałem nad nią bardzo długo. Nie chce się zmuszać, czy zaniedbywać innych obowiązków przez Stardoll.
A co z kontem? Chyba je sprzedam. Tak będzie najrozsądniej. Więc jeśli ktoś jest zainteresowany piszcie na moje gg: 35703230

Dziękuję Smilice za szansę pisania tutaj, skoro wróciła to blog zostawiam w dobrych rękach. Dziękuje również wszystkim moim 'fanom' i tym mniej przychylnie nastawionych. Jak wiadomo każda opinia się liczy. Wielu z Was ucieszy ta wiadomość innych pewnie zasmuci. Cóż taka jest kolej rzeczy. Nikt na Stardoll nie pozostanie na zawsze.
Poza tym zamiast ładować kasę w coś wirtualnego lepiej kupcie sobie coś ładnego :]

See ya bitches!
I'm gonna miss you! 
xoxo

cutienkisses247 (Adam)

sobota, 21 kwietnia 2012

Choroby Stardoll - Animowatość typu C



Witam wszystkich. Dzisiaj zajmiemy się chorobą, która jest nowością dla naszej wirtualnej medycyny. Swoją siłą dziesiątkuje ona ludność na stardoll.
Animowatość typu C narodziła się w laboratorium tworzenia biżuterii, które stworzone zostało przez administrację witryny stardoll.com. Własnie tam po raz pierwszy wykryto bakterię AN3IME, która jest odpowiedzialna za schorzenie.

Animowatość typu C to choroba zakaźna. Jest bardzo łatwo przenoszona drogą wzrokową. Szczególnie narażone są osoby przebywające w laboratorium tworzenia biżuterii. Bakteria atakuje niespodziewanie i w początkowym stadium rozwoju nie ujawnia się. Choroba postępuje bardzo szybko i atakuje psychikę użytkownika stardoll, co prowadzi do coraz gorszego stanu. Schorzenie nie doprowadza do śmierci, jednak bywa wyjątkowo uporczywe i grozi odizolowaniem się od reszty ludzi.

Istotą animatowości typu C jest nakładanie na twarz swojej doll różnorodnych elementów do tego nie przeznaczonych. Głównie są to wytwory z laboratorium tworzenia biżuterii. Najczęściej osoba cierpiąca na chorobę nakłada na głowę doll najróżniejsze piórka żartobliwie zwane 'fryzurami'. Nosiciel sięga po coraz to nowsze elementy i nakłada je na swoją doll. W efekcie wygląda ona niczym animowana postać z kreskówki. Tej chorobie bardzo często towarzyszy cerobarwność niekonwencjonalna oraz rzęsistość populista - choroby wcześniej już omawiane na naszym blogu.

Podstawowym objawem jest kupowanie coraz to nowych wyprodukowanych nieudolnie fryzur. Następnie ofiara bakteri kupuje zwykle nowe elementy twarzy takie jak np. zamknięte kolorowe powieki. W bardziej zaawansowanym stopniu animatowości typu c doll coraz bardziej przypomina animowaną postać.

Przyczyną tego schorzenia jest nadmierna chęć bycia oryginalnym i innym niż wszyscy. Zwykle nosiciele usiłują zwrócić na siebie uwagę. Choroba jest zarówno uzależnieniem od produkowania własnych biżuterii i fryzur. Osoby chore najczęściej są na granicy bankructwa, przez ciągłę płacenie za wytwory swoje i innych użytkowników stardoll.


Rozróżniamy kilka przypadków schorzenia.
a) animowatość typu c włosienicowa - polega na nieujmiejętnym produkowaniu fryzur z materiałów do tego nie przeznaczonych tworząc efekt płaskiej plamy w niczym nie przypominającej włosów. Dodatkowo fryzury są zniekształcone i zaburzają proporcje twarzy doll.
b) animowatość typu c zmiennotwarzowa - polega na produkowaniu własnych elementów twarzy, które w najmniejszym stopniu nie są do tych właściwych podobne. Powoduje to tak zwany efekt 'barbie'.
c) animowatość typu c obsesyjna - jest to najbardziej zaawansowany stopień choroby, w której osoby zarażone upadabniają się do zwierzęcia lub bohatera kreskówki, przysłaniając całkowicie różnymi przedmiotami twarz naturalnej doll.

Wyeliminowanie tej choroby jest bardzo trudne. Często wymaga długotrwałej terapii i ogromnego wsparcia ze strony najbliższych. Leczenie polega na usunięciu wszystkich stworzonych przez kogoś lub siebie elementów z twarzy doll oraz oddalenie ich na sam koniec listy biżuterii.

Jeżeli zauważyłeś u siebie lub u swoich bliskich pierwsze symptomy choroby, niezwłocznie skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyś każda biżuteria niewłaściwie stosowana zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu!

Poniżej prezentuję kilka przypadków tej choroby.








                                                                                              - doktor Smilice


______________________________________________________________________
REKLAMA:

Hej wszystkim :) Tu asiunia088 (AŚ) i aly_i_aj (Paweł). Chcemy Was zaprosic do obserwowania naszego szafiarskiego bloga www.PAGOfashion.blogspot.com oraz do lubienia go na facebook'u TUTAJ. Dla obserwatorów czekają niespodzianki. Niedługo pojawią się fajne konkursy i loterie, w których do wygrania będą naprawdę super rzeczy. Zapraszamy:)

piątek, 20 kwietnia 2012

Choroby stardoll - odcinek 4

Już jutro o godzinie 14:00 pojawi się czwarty odcinek z cyklu 'choroby stardoll'.
Domyślacie się, co będę diagnozować tym razem?

                                                                                                  - doktor Smilice



czwartek, 19 kwietnia 2012

Nowość!

Wprowadzamy możliwość reklamowania się na naszym blogu.

Stwierdziliśmy, że to dobry pomysł bo dzięki temu zgromadzimy trochę stardollarów, które przeznaczane będą tylko i wyłącznie na blogowe atrakcje.
Nie będziemy przeznaczać na reklamy całych postów, aby nie zaśmiecać bloga. Można kupić reklamę pod postem, albo w pasku bocznym.


CENNIK:

REKLAMA POD POSTEM - 35 SD + prowizja
(Będzie umieszczana pod notką. Nie może zawierać obrazków. Maksymalnie 5 linijek teksu.)

REKLAMA W PASKU BOCZNYM - 30 SD + prowizja
(Będzie to zalinkowany obrazek umieszczony pod obserwatorami bloga. Reklama będzie widniała w pasku bocznym przez 7 dni. Dodajemy maksymalnie 10 reklam w tym samym czasie.)

Reklamy możecie zamawiać u mnie (Smilice) i u Adama (cutienkisses247)

KONTAKT

Smilice:
*GG: 31789160
*księga gości


Cutienkisses247: 
*GG: 35703230
*księga gości

Tworzę już zakładkę "REKLAMY" w której znajdzie się cennik, kontakt z nami oraz kolejka.

środa, 18 kwietnia 2012

Ziutencja na Stardoll

Wiosna to czas narodzin. Wtedy właśnie przyroda budzi się do życia, zwierzęta się rozmnażają i w ogóle, cieszymy się, że szary brzydki świat znika i pojawia się zieleń i słońce. Wraz z pojawieniem się tych dobrych rzeczy niestety te złe również się ukazują. Jak to wśród zwierząt rodzą się nowe gady itp., tak na Stardoll również wylęgają się nowe pasożyty i tego typu stwory.

Na pewno pamiętacie mój niedzielny wywiad z Wiwerna (z bloggera Ziutencja). Wiw została chyba inspiracją dla pewnej osoby, która stworzyła konto Ziutencja i piszę tu i ówdzie, że Wiwerna została jej skradziona i prosi o pomoc. Oczywiście prawdziwa Wiw zdementowała od razu tą plotkę. Jednak ta 'okradziona' Ziuta dalej prosi o pomoc i twardo stoi przy swoim. 

Rozumiem, że niektórych może pomieszać się w głowie, ale żeby aż tak. W jej prezentacji możemy przeczytać:

Wiwerna Poland
,, -JULUSIUNIA to nie ja umierzcie mi, dajcie mi spokój ... :/ ,, !

"umierzcie mi" - jestem pewny, że napisała to prawdziwa Wiw, która uwielbia język polski i wytyka błędy m.in. na naszym blogu. Ale to pewnie chwilowy spadek formy :]

A co do tego ma -JULUSIUNIA? Pojawiły się pogłoski, że to właśnie ona podszywa się pod Wiw. Podobno w prezentacji 'prawdziwej' Wiw pojawił się link do bloga Julu. To dziwne, że akurat jej, bo przecież jest tylu użytkowników, a padło akurat na nią. Niby odchodzi (WIELKA STRATA ^^), a jednak według niektórych to ona, robi to wszystko dla sławy. 

KURDE TO NIE JA! ;/
-JULUSIUNIA
 2 godzin temu

Przecież piszę że to nie ty tylko ja WIWERNA !
Ziutencja
2 godzin temu

Wokół julusiuni zawsze musi się kręcić kółeczko anetka9995
2 godzin temu

Tak też Ziutencja to bardzo nerwowa osoba, możemy to wywnioskować z jej wpisów w KG:

żal mi was ludzie wiw już was nie lubi :c
Ziutencja


Cha,bo Co Julusiu ? Prawda wyszła na jaw :D ♥ Nie usuwaj komentarzy lepiej bo się bardziej skompromitujesz biedactwo ♥
ja1313
 2 godzin temu

Spadaj małolato ! :p

Ziutencja
2 godzin temu


Ziuta chce chyba wszystkich przekonać o swojej prawdziwości, charakterystycznymi dla Wiw brwiami.



Prawdziwa Wiwerna zachowuje stoicki spokój. Nie atakuje, nie gryzie po prostu spokojnie wyjaśnia wszystkie wątpliwości. Julu w formie obrony próbuje pomóc Wiw w rozwiązaniu zagadki, kto się pod nią podszył. Ona jednak sceptycznie podchodzi do jej pomysłów:

Nie wiem, ale to naprawdę nie ja. Podejrzewam o to kilka osób, ale nie mam, jak to udowodnić ;/
-JULUSIUNIA
 21 godzin temu

Jeśli nie mozesz udowodnić czyjeś winy, to na jakiej podstawie te osoby oskarżasz?
Wiwerna
 6 godzin temu

Pozostaje mi się jedynie domyślać. Na razie próbuję nakłonić tą osobę do ujawnienia swojego prawdziwego nicku.
-JULUSIUNIA
3 godzin temu


Haha. Fałszerz akurat Julu miałby podać swój prawdziwy nick. Może i za niedługo poda albo poczeka aż sprawa przycichnie.

Desperacja i naprawdę głupota Ziutencji (tej z sd) przeraża mnie. Piszę ona do prawdziwej Wiw by oddała jej konto.

Proszę oddaj mi konto ja na nie wydałam dużo kasy proszę ! :(
Ziutencja
2 godzin temu

To strasznie. Biedaczka wydała na nie tyle kasy. No chyba nie! Tani chwyt by ośmieszyć kogoś, zrobić z kogoś złodzieja i zdobyć przychylność innych by pomogli jej odzyskać konto. Sama 'pokrzywdzona' zostawiała wpisy w KG z prośbą o pomoc. Ja taki wpis też dostałem.

Z tej strony Wiwerna. Zostało mi ukradzione konto nie wiem jak proszę pomóż mi je odzyskać wpisując w KG, aby oddała mi osoba, która na nim je. Za dużo kasy w nie włożyłam i nie wierz tej osobie, która jest na koncie :Ziutencja

Oczywiście nabrać się nie dałem. Prawdziwa Wiwerna opisała nawet całą tą sytuację na swoim blogu:

Jak widzicie cała ta sytuacja jest dosyć zabawna. Jakaś dziewczynka próbuje przekonać nas, że jest Wiwerną, której skradziono konto. Akurat zostało jej skradzione 15 IV wtedy kiedy pojawił się tutaj wywiad z Wiw. Zrozpaczona 'poszkodowana' wypisuje w KG prośby z pomocą, a w między czasie robi reklamę -JULUSIUNIA nie wiadomo z jakich powodów, ot tak :] Julu czuje się zobowiązana pomóc prawdziwej Wiw w rozwikłaniu tejże zagadki. Ogółem cała sprawa wydaje się śmieszna, bo osoba, która się podszywa kompletnie w niczym nie przypomina oryginału. Jej wypowiedzi są infantylne, śmieszne i dziecinne. Ten kto zna prawdziwą Ziutkę nigdy nie dał się nabrać na tą chcącą nam coś wmówić fałszywkę. 

Jak już wspomniałem na wiosnę rodzi się i wychodzi robactwo. Tak też na Stardoll pojawiają się znikąd i atakują. Na szczęście coraz więcej z nas jest uodpornionych na tego typu pasożyty. Jak wiadomo tych rzeczy złych musi być tyle samo co dobrych by zachować równowagę w przyrodzie. Więc nie smućcie się za bardzo, bo niedługo znów pojawi się post o jakiejś wrednej gadzinie.


Jak myślicie kto się podszywa? A może uważacie, że faktycznie to jest prawdziwa Wiw?

see ya!
cutienkisses247 (Adam)

wtorek, 17 kwietnia 2012

Prośba

Może niektórzy z was już wiedzą o tym, że 7 maja nasz blog będzie obchodził swoje pierwsze urodziny! :)
Szykuję na ten dzień specjalne artykuły. W związku z tym mam do was taką małą prośbę ;)
Jeżeli ktoś ma ochotę, proszę o napisanie kilku słów o naszym blogu. Możecie napisać co wam się w nim podoba, za co go lubicie albo nie lubicie. Możecie powiedzieć nam co chcecie. Po prostu kilka słów od siebie dla nas. Chętnych proszę o wysyłanie wiadomości na blogowy e-mail dirtystardoll@o2.pl do 4 maja ;)

Wszystkie* wypowiedzi zostaną zmontowane w jedną notkę i zamieszczone na blogu w dniu naszych urodzin.


*Jeżeli wypowiedzi będą wulgarne nie będą umieszczane na blogu!

EDIT: W tytule wiadomości napiszcie "URODZINY". Ułatwi nam to oddzielanie tych wiadomości od innych :D Z góry dzięki.

Rewolucje Luli!

Dzisiejszego pięknego dnia pod nożyk biorę już mniej piękną sprawę.
Mówię rzecz jasna o rewolucjach na blogu barwnystardoll.blogspot.com. Nie ma wątpliwości co do tego, że najbardziej barwna na tym blogu jest jego właścicielka - Lula.

Blog nie ma już wielu fanów i przyznam szczerze, że sama też się do nich nie zaliczam. Zacznę może od tego że wprost nienawidzę blogów które rozpoczynają wielkim szałem, potem są zamykane, otwierane, zawieszane, opuszczane, później odnawiane i tak tworząc to błędne koło upadają. Podobnie dzieje się z blogiem Luli.

Pierwsze wrażenie?
Wchodząc na bloga słyszę jakże denerwujący dźwięk wiadomości na chacie. O jego poziomie szkoda mówić, bo ostatnim tematem dnia była jakże wielka rozkmina - co to znaczy wishlist, jak to się pisze i do czego służy. Kto wymyślił chat na bloga? - Nie wiem. Ale szkoda, że to zrobił.

PODSUMUJMY CO OSTATNIO SIĘ U LULI DZIEJE...
Robi się ckliwie i wprost wzruszająco. Redaktorki odchodzą.
Jakoś mnie to nie dziwi, ale mniejsza o to.Sami zobaczcie.




Widzimy, że ekipa odchodzi. Myślimy - to już koniec bloga.
Ale zanim wszyscy anty fani bloga zdążyli wypowiedzieć słowo "HURA", Lula zaplanowała podniesienie bloga z upadku. Który to już raz ten blog będzie się odradzał? 


Wszystko szybko! Szybko odnowią bloga, szybko dołączą nowe redaktorki, szybko zdobędą zaufanie czytelników.
Aż chcę zacytować króla Juliana:
"Szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!"
Ale czy to nie będzie czasem tak, że powali się tak szybko jak się zaczęło? Zobaczymy...

Niedługo później nowa redaktorka zorganizowała konkurs o treści 
"Jeśli pod postem przekroczymy 333 komentarzy 3 osoby dostaną niezwykłe upominki, a może i 33. Jeśli zabawa się spodoba, i komentarzy będzie więcej, oferuję cotygodniowe konkursy."
Czyli konkurs z serii "Przekupmy czytelników ażeby swą opinię wyrażali, albowiem każdy komentarz wymuszony jest dobry!"


Nowa redaktorka to dziwna102, której nick widnieje także w prezentacji JulieWolf. Czy to nie wydaje się dziwne? Czyżby kolejna bliźniaczka?


Jak widzicie Julia nie lubi Dirty Stardoll. Nie da się jednak ukryć, że DS za to nie lubi jej bloga.

Dużo rzeczy na tym blogu zastanawia. Chociażby "lista skazańców" na której widnieje nie kto inny lecz...
xylogelena! Umieścić własną "siostrę bliźniaczkę" na czarnej liście bloga? Fascynujące!



Nie wiemy jak to się skończy, jednak załodze barwnego stardolla należy życzyć (szczerze lub nie) wszystkiego najlepszego na nowej drodze blogowania.

A teraz małe przesłanie na dziś.
Drodzy fani bloga Dirty Stardoll!
Cieszmy się i radujmy! Miejmy nadzieję, że załoga DS nie okaże się bliźniętami dwujajowymi!

Jak myślicie, co teraz będzie z blogiem?
Wytrzyma, czy znów upadnie?

niedziela, 15 kwietnia 2012

Adasiowe Pogaduchy - Wiwerna

Kilka osób zgłosiło ją w propozycji do cyklu, sam szczerze przyznam również byłem zaintrygowany jej osobą. Myślałem, że jest chłodna, wyniosła. Jednak po wywiadzie przekonałem się, że jest jedną z normalniejszych, ciepłych i miłych osób na Stardoll, którym sodówa nie uderzyła do głowy. Tą osobą jest Wiwerna nam z bloga bardziej znana jako Ziutencja, która już nie raz dała popis swoich pisarskich umiejętności w skrzętnie sformułowanych komentarzach i wyłapująca błędy innym m.in. moje :]
Zapraszam do lektury!


Cut: Przedstaw się nam na początek.
Wiw: Jestem Wiwerna, poza Stardollem Ziutencja i w sumie nie wiem pod jakim nickiem jestem bardziej rozpoznawalna. Czasem graficzę, czasem się stylizuję, zdarza mi się prowadzić blogaska i wyczyniać niestworzone ankiety. Podnieca mnie wschodnia Europa z Ukrainą na czele, Korea z Koreańczykami na czele oraz poprawna polszczyzna. Mam prawie siedemnaście lat, bywam w lokalnej telewizji i szukam męża, koniecznie gotującego. 
Cut: Jak zaczęła się Twoja historia ze Stardoll?
Wiw: Jestem nieprzyzwoicie starym Stardollowym wyjadaczem, zawędrowałam tu u kresu roku 2006, konto założyłam znacznie później, ale przeniosłam się na drugie, założyłam drugie, okradziono mnie radośnie i do teraz siedzę na Wiwernie. Zdecydowanie nie pamiętam, z jakiej przyczyny na tą stronę wpadłam, dawno to bowiem było, a ja miałam lat niewiele, z tamtego okresu zapomniałam wiele bardziej kluczowych wspomnień niż data założenia konta na jakimś dziwnym portaliku. Ogólnie to zaczęłam jak chyba większość Stardollowiczów - śmieszne, biedne konto z małym, żenującym pokemonkiem, który ufał w łańcuszki (czemu teraz ich nie dostaję? Zagięła tak wspaniała tradycja moich z moich Stardollowych początków?) :c
Cut: Kto nie kocha łańcuszków. Kogo najbardziej podziwiasz z Sd?
Wiw: Osób, które podziwiam jest zaskakująco niewiele. Właściwie nie ma ich. Jest sporo osób, które doceniam, a to za fajne stylizacje, apartament czy sukces blogaska - ale nie mam zdecydowanego faworyta, który zachwycałby mnie od początku do końca albo powalał na kolana chociaż w jednej dziedzinie.
Cut: A kto lub co inspiruje Cię do tworzenia tak niezwykłych stylizacji, z których jesteś głownie znana?
Wiw: To w sumie wynika z powyższego - nikt mnie nie inspiruje. Bynajmniej nikt ze sfery Stardollowej. Zazwyczaj spiritus movens dla utworzenia konkretnych stylizacji jest raczej konkretny upolowany ciuszek albo jakieś zabawne połączenie, na które natrafię przypadkiem, a pod które dorabiam część stylizacji. Czasem miewam jakieś pomysły, ale zazwyczaj totalnie improwizuję. 
Plus - serio najbardziej jestem znana ze stylizacji? Zawsze byłam ciekawa, przez co ludzie rozpoznają mnie najbardziej ; P
Cut: Serio hehe z oryginalności, tak myślę. Czy uważasz się za kogoś sławnego i co myślisz o stardollowej sławie?
Wiw: Przyznam szczerze, że sama nie wiem czy aby na pewno jestem sławna. Teoretycznie nie jestem jakimś typowym szarawym użytkownikiem, moje graficzki bywają na różnych ciekawych blogaskach, docenia mnie Salamandra itepe. Ale w zasadzie nie wiem czy aby na pewno to sława czy ot, przypadkowe wizyty w świecie sławy, pieniędzy i wielkiej kariery ;) Najlepiej pewnie oceniłby to ktoś inny, mój nick mówi mi bardzo wiele, ale ciekawe czy tak samo jest z innymi Stardollowiczami.
 A Stardollowa sława nie jest fajna. Jak sobie wyobrażę księgę gości tragicznie przeciążoną głupim spamem, to aż mi się przykro robi, że musiałabym na to odpowiadać albo usuwać, o litości, nie chcę. Chyba nie chcę.
Cut: Pamiętam jak mnie zganiłaś za pomylenie bynajmniej z przynajmniej. Może wytłumaczysz nam tą różnicę? ;]
Wiw: "Bynajmniej" to partykuła przecząca, znaczy tle co "zupełnie", "wcale", "ani trochę" - co znaczy, że albo wyraża przeczenie albo wzmacnia przeczenie czasownika (ale wtedy musi występować razem z "nie")! A "przynajmniej" wyraża jakieś pozytywne minimum, w żadnym wypadku nie jest negacją.
 Swoja drogą, zabawne, że pytasz o to akurat, bo ja się Ciebie o "bynajmniej-przynajmniej" nie czepiałam, o ile dobrze pamiętam, robisz wiele bardziej zabawnych błędów ; )
Cut: Jak czujesz się jako osoba, której nagłówek został po raz kolejny widnieje na SiM, ostatnio też pojawiają się one coraz częściej na SiML? Czy to dla Ciebie ma jakieś znaczenie, czy robisz to po prostu dla pieniędzy?
Wiw: Przykry fakt - lubię pieniążki i na pewno nie lubię wkładać ich w Stardoll, dlatego bardzo się cieszę, że są ludzie głodni ludzi utalentowanych graficznie. Zdecydowanie robię to dla pieniędzy, bo, bardzo mi przykro, w żaden sposób nie można nazwać nagłówkowania Stardollowego sztuką, absolutnie, a dla mnie tylko sztuka jest wyznacznikiem jakości tego, co robię. Jako grafik Stardollowy zarabiam, jako grafik-artysta się rozwijam i tworzę sztukę. Aczkolwiek graficzenie nie jest tragiczne, parę fajnych ćwiczonek można w ten sposób przeprowadzić, a wygrane w konkursach bardzo-bardzo radują mimo wszystko.
Cut: Jak zaczęła się w ogóle Twoja przygoda z nagłówkami?
Wiw: Pamiętam, że porzuciłam Stardoll na jakiś czas, by powrócić do niego potem. I nagle okazało się, że istnieje popyt na ludzi, którzy potrafią Stardollowej mordce dorysować jakąś fajną pozę i tło+dodać literki. Wiedziałam, że narysowanie fajnej pozy i tła+dodanie literek to coś, czemu podołam, poza tym miałam tablet, broń niedostępną grafikom nawet dzisiaj (większości grafików). Próbowałam tu i ówdzie, ale dopiero kiedy pierwszy raz wygrałam konkurs na SiM kariera się rozwinęła i chyba rozwija się dalej. Chyba. Miejmy nadzieję. Czy coś takiego.
 Cut: Czy jako użytkowniczka z dość długim stażem masz coś na sumieniu? Jakieś przewinienie, kopiowanie, kradzież?

Wiw: Absolutnie nic. Serio. nawet bym nie wpadła na to, by kogoś oszukać czy co.
Cut: Czyli jesteś czysta jak łza. Wymień swoich największych przyjaciół ze świata Stardoll?
Wiw: Jakie fajne pytanie! Jadzia, Agniecha, Marcinek i Justyś, czy jak kto woli - Wawsia, Elegance_cat, 19magda96 i Dzastaa_16. Te człowieki to jedna z lepszych rzeczy, jakie mi przyniosło trwonienie czasu na ubieranie lalek, miast na pożytecznych rzeczach jak nauka czy prasowanie.
Cut: Dlaczego jeszcze grasz na Stardoll, bo z tego co piszesz jesteś tutaj już ponad 5 lat.
Wiw: No, nie można powiedzieć, że gram pięć lat, bo co najmniej dwa lata spędziłam nie pamiętając, że w coś takiego grałam. A gram, bo lubię, czy to nie oczywiste? Lubię ubrania i eksperymenty z nimi, a Stardoll daje znacznie większe możliwości w tej dziedzinie niż prawdziwy świat, gdzie zdecydowanie nie pozwoliłabym sobie na odziewanie się jak moja doll. Biedna doll.
Cut: Jaki jest Twój ulubiony blog o Sd?
Wiw: Mój! A tak poza tym to regularnie bywam na Uzależnionych i Mentalle, żeby wiedzieć, jak się nie ubierać. Oczywiście mam też obcykane blogaski znajomków, parę grafików obserwuję czujnym okiem (rośnie mi konkurencja czy nie?), no i Dirty Stardoll też czytam, o hoho, wazelina, nie?
Cut: Haha konkurencja no rośnie, rośnie, ale i fajnie, że nas też czytasz. Masz może jednak jakichś wrogów, nieprzyjaciół?
Wiw: No pewnie! Nie wiem, kto to taki, bo jakoś nie byłam specjalnie napastowana, nikt mnie nie hejtuje publicznie, ale nie wątpię, że jest jakieś srylion osób, które drażnię. Czy to zazdrość, czy to mój specyficzny styl bycia, czy to styl wypowiedzi, czy to czepianie się przecinków, czy to Argument Stulecia: "nie lubię Cię, bo nie" - dużo do nieznoszenia, nie? Ktoś chętny na Oficjalnego Hejtera?
Cut: Uważaj, bo jeszcze coś takiego powstanie :] Zdradź nam jakiś swój sekret.
Wiw: A na sekret trzeba poczekać do 22 kwietnia - wówczas publicznie ujawnię Słynny Haczyk tkwiący w Słynnej Ankiecie (takie oczko puszczone do czytelników blogaska, którzy jako jedyni wiedzą, o co kaman, ach ten hermetyczny humor, bardzo ich pozdrawiam!)
Cut: Ani ja, ani czytelnicy nie możemy się już doczekać. Dziękuję za wywiad i pozdrawiam.
Wiw: Ja również :]



I jak Wam się podoba? Lubicie twórczość tej pani?

see ya!

cutienkisses247 (Adam)

sobota, 14 kwietnia 2012

piątek, 13 kwietnia 2012

Bzdura roku 2012

Dzisiaj słoneczny piątek no przynajmniej u mnie. Tak też całkiem przypadkiem, zobaczyłem niestety pewien wpis. Nie wiem czy mogę opisać siebie, że jestem zdziwiony, rozbawiony, czy zażenowany i z politowaniem patrzę na wyczyny niektórych osób. Jednak opiszę Wam to co zobaczyłem.

Jako, że jestem osobą ciekawską zainteresował mnie taki oto wpis na Barwnym Stardollu. Oto on:

piątek, 13 kwietnia 2012
CAŁA PRAWDA (patrz: prezentacja).
- LULA o 16:36

Linka do tego steku bzdur nie podam, ale napiszę Wam co znajduje się w owej prezentacji. Tak nawiasem to podobno LULA sprzedała JulieWolf jednak dalej na niej gra. Oczywiście to kłamstwo już dawno próbowałem Wam uświadomić no i kto uwierzył to uwierzył. Ale nie o tym dzisiaj. W tej jakże prezentacji znajdowały się takie oto słowa:

BLIŹNIAKI DWUJAJOWE
Bliźnięta (bliźniaki) dwujajowe, bliźnięta rozwijające się z dwóch różnych zapłodnionych komórek jajowych. Od początku powstają jako dwa zarodki, mają różny materiał genetyczny. Mogą być różnej płci i nie zawsze podobne do siebie.
Być może będziecie zaskoczeni, być może nie. Wszech i wobec ogłaszam, że prawda dziś zostanie ujawniona.
Oto ona:
ja oraz Weronika (xylogelena) jesteśmy bliźniaczkami w realu. A dokładniej bliźniaczkami dwujajowymi. Po co to wszystko? W zasadzie nie wiemy, raczej dla zabawy i całej intrygi. :)
Pytania. Jeśli będziecie mieć wątpliwości co do całej prawdy, piszcie w kg, a szybko je rozwieje.


Po przeczytani tego nie wiedziałem czy mam wypluć to co jadłem, czy może jednak powstrzymać ten śmiech i spokojnie przełknąć. Rozumiem, że BS traci czytelników i dziewczyny chcą wywołać jakiś skandal by ich przyciągnąć, ale żeby aż tak się ośmieszać. Ale nie ważne, jak byle by mówiono i chyba z tego założenia dziewczyny wychodzą. LULi się nie dziwie, ale xylogeleny o takie rzeczy bym nie podejrzewał.

Po pierwsze z tego co mi wiadomo xylo zawsze mówiła, że ma 14 lat tak jak ma w prezentacji, Lula natomiast miała chyba 11, czy 12. Po drugie skoro to są siostry to dlaczego xylo podobno odradziła Gabisia przyjmowania Luli na SiM? Chyba nie była zazdrosna o siostrę skoro tak się im dobrze współpracowało na BS. Po trzecie wiele razy pisałem z xylogeleną i nieraz w niepochlebny sposób wypowiadała się o "siostrze". Tak się chyba rodzeństwu nie powinno robić. Zaś z innej strony raz od Natatalia98 słyszałem, że xylo to chłopak, który tylko udaje dziewczynę i jak tylko ona (on) się o tym dowiedziała chciała odejść. Wtedy Adrian zostawił jej taki wpis w KG, jakbyście nie wierzyli.


To wszystko działo się chyba w lutym, a Adrianowi można wierzyć tak jak można, ale sam sobie by raczej tego nie wymyślił. Bo po co? Z resztą żałosne mk Julii, czy też jej infantylne wpisy, który siały spustoszenie na blogu, xylo powinna normalnie usunąć, czy jakoś na nią wpłynąć, a nie świecić oczami i wstydzić się za nią. Sama mi napisała, że ostro przegięła itp., itd. Na dodatek są dwu jajowe, no bo jak nie są siostrami i nie są podobne to trzeba było coś równie dobrego wymyślić.

Jeśli sami tak przez chwilę się nad tym zastanowicie sami dostrzeżecie wiele innych sprzeczności, które jasno pozwolą Wam wysunąć jeden wniosek. To wszystko to jedno wielkie 'gówno', kłamstwo. To ich 'bliźniaczenie' to po prostu chwyt marketingowy. Teraz wokół nich pojawi się pojawi się dużo plotek i domysłów. One same idealnie wykorzystają to do promocji nie tylko sobie, ale także i bloga.

Stwierdzenie:
Jeśli będziecie mieć wątpliwości co do całej prawdy, piszcie w kg, a szybko je rozwieje.
Nie dajcie się na nie nabrać. Tak naprawdę nie da się tego udowodnić przez internet.

Osobiście jak i pewnie wielu z Was uważam to za bzdurę roku. Pewnie dziewczyny będą się cieszyć, że udało im się wzniecić takie emocje. Ale za takie emocje to ja podziękuję. Jeśli chciałby być na topie to udało im się jedynie zostać pośmiewiskiem. Robiły to dla zabawy to nieźle zabawiały się kosztem innych 'biednych' ludzi, którzy naprawdę uważali się za ich przyjaciół, a tu taki klops. 

Cóż w całej tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż załamać ręce, bo nie mogę uwierzyć do czego ludzie są zdolni. Czy one naprawdę myślą, że teraz wszyscy im uwierzą. Dla mnie to jest chore i powinno się takie coś leczyć.

Wpisy tego typu:
Tylko w mojej KG piszą "szok" i w ogóle. Jak zwykle szum wokół mnie. xD
JulieWolf
25 minut temu 

Mówię same za siebie.

Dziewczynom nie mogę poradzić nic lepszego jak pójść do dobrego specjalisty. Schorzenia tego typu trzeba leczyć zawczasu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i wielu się może z nim nie zgodzić. W głębi duszy jednak mam nadzieję, że znajdą się mądrzy, którzy spojrzą na to wszystko trzeźwo i nie uwierzą w tą absurdalną informację.

A według Was są bliźniaczkami, czy nie? Co o tym sądzicie?


Dzisiejszy post jest trochę w ostrzejszym stylu i teraz tego się spodziewajcie. Koniec z miłym Adaśkiem teraz nadchodzi nowa era: Son of Bitch :]
Tym zabawnym akcentem kończę dzisiejszego posta!

see ya!
cutienkisses247 (Adam)

środa, 11 kwietnia 2012

Why "not" Stardoll

Dzisiaj po raz kolejny opiszę Wam upadek kolosa. Bloga, który przez kilka lat utrzymywał się dość twardo na szczycie listy najlepszych blogów. Z czasem jednak diametralnie zaczęło się to zmieniać. Dzisiaj blog jest zapuszczony i opuszczony. Nawet całkiem ładny nagłówek, odświeżony wygląd nie przyciągnął tłumów. Bo co komu po wyglądzie, jak nie może przeczytać o nowościach, czy ciekawostkach. Tak też dzisiaj pod odstrzałem będzie Why Stardoll.

Na pewno każdy choć raz odwiedził tego bloga lub o nim słyszał. Kiedyś, bo teraz ten blog wygląda jak cmentarzysko. Problemy tego bloga zaczęły się już od września 2011 roku. Wtedy to Roksetka napisała pewien dłuższy i głębszy post do czytelników.

Pisze ona, że nie SiM, czy Uz rozwijają się znacznie lepiej i ona nie wie już co ma zrobić by ulepszyć bloga. Ekipa bloga się ciągle zmienia, a konkursów, czy loterii brak gdyż nie mają za co ich zrobić. Nikt nie kupuje reklam to nie ma konkursów. Dziękuję też tam kilku osobom, bla, bla... Na końcu przeprasza, że sama nie pisze i szuka redaktorów i czeka na pomysły. (cały post znajdziecie TUTAJ)

Post doczekał się niestety tylko 5 komentarzy. Kilka tygodni później Roks znowu poinformowała o tym, że kogoś wyrzuci z bloga, bo jest ich za dużo. Tak też z bloga został wyrzucony vani07 którego Roks opisywała na początku tak:
Jest także vani(nowy redaktor), którego jeszcze nie znam, ale też stara się i jest naprawdę sumienny i systematyczny. 
Jak się jednak okazało z biegiem czasu ani jej, ani nikomu nie przypadł do gustu. 

Kolejny post pojawił się w styczniu bieżącego roku. Roks informuje, że po odejściu dwóch świetnych redaktorek sama zastanawia się nad odejściem. Krytykuje samą siebie itp., oto jej słowa:
Ale dziewczyny dały mi coś do zrozumienia. Że jestem nikim i nie potrafię prowadzić blogów, a nawet na nich pisać. Uważałam się za wielce popularną i zajebistą. Ale oszukiwałam samą siebie. (cały post znajdziecie TUTAJ)

Tak też 10 marca Roksetka postanowiła odejść. Streszczam Wam tak moją historię, bo według niektórych to ona tak naprawdę starała się zrobić coś dobrego dla bloga. Udało jej się jak się udało, ale przynajmniej się starała. W tym dniu blog stracił jedną z właścicielek.

Inna, obecna właścicielka paula1822 (kiedyś aisha158) na pytanie dlaczego nic nie piszę odpowiedziała tak:
nie mam czasu,mam szkołę..
A gdy zapytałem o resztę redaktorów nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem:
nie wiem, ostatnio nie mam nawet żadnego kontaktu z nimi. będę miała więcej czasu to coś z tym zrobię.

To jakaś tragedia. Właścicielka bloga nie ma na niego czasu, nie wie co się na nim dzieje, co z redaktorami. Bardzo odpowiedzialnie. Klapa na całej linii. Ostatnio po dwu miesięcznej przerwie dodała taki oto post:


Liceum, licem, ale bez przesady. Dwa miesiące by nie mieć nawet w weekend chwili czasu na sprawdzenie co się dzieje na blogu. I jeszcze to, że nie wracam na bloga - jeszcze nie. No najwyższa pora właścicielko byś w końcu wzięła się w garść. Może czytelnicy mają czekać do wakacji, aż znajdziesz dla nich chwilę.

O tym, że posty pojawiają się z opóźnieniem może świadczyć m.in. ten komentarz:


Lub po prostu sami wejdźcie sobie na bloga i sprawdźcie co ile się pojawiają, dla ułatwienia podam Wam kilka dat:
6 kwietnia 2012, 3 kwietnia 2012, 29 marca 2012, 27 marca 2012

To i tak dobrze wierzcie mi. Kiedyś, gdy Aly_i_Aj pisał na tym WS, blog podobno "błyszczał". Niestety po jego odejściu znów zaczęło się sypać. Powrócił po raz kolejny jednak tylko na chwilę. 29 lutego ostatecznie pożegnał się z blogiem.

Inna właścicielka honia1222honia (kiedyś bysia15 - ta co jej usunęli konto) podobno nie pozwala się wyrzucić. Nic nie pisze, ale jednak na własną reklamę znalazła czas (post TUTAJ). Jest drugą właścicielką, która jak widać również ma bloga w 4 literach.

Why Stardoll nie stracił tylko czytelników, ale także renomę i popularność. Ostatnio najczęściej można zauważyć posty MissKika46 i Lola-chan, które chyba też dały już sobie spokój. Bo po co mają pracować na kogoś, jak z tego nic nie mają. A przecież pisanie na blogu o darmówkach, nowościach itp to nie lada wyzwanie i ciężka praca. Sam coś o tym wiem :] Redaktorzy ciągle się zmieniają. Zakładka "Redaktorzy" jest ciągle w 'remoncie'. Jak widać nawet nikt nie ma czasu uporządkować bloga.  

Jak samo widzicie WS to już nie ten sam blog co np. rok temu. Blog miał przerwę i to sporą przez co w międzyczasie wiele innych blogów rozwinęło swoje skrzydła. Ten niestety poszedł w odstawkę. Zerowa liczba komentarzy przy ponad 1800 obserwatorów mówi sama za siebie. Blog już nie budzi zainteresowania ani redaktorów, czytelników, a nawet właścicielek (aż 2). Za czasów AiA, czy Roks trzymał się jeszcze jako tako, ale to była ciężka budowla na cienkich słupkach. Jeden podmuch i wszystko runęło. W sumie szkoda, bo tyle czasu, pracy i pieniędzy poszło na marne.

Kolejny blog, kolejny upadek. Jak widać takie zajęcia już mało kogo bawią. Prym i tak wiodą SiM, Uz, czy ocom, po co więc się starać. Ci co łudzą się, że przebiją te blogi niech nie łudzą się dalej. To zadanie jest chyba niewykonalne. 


Co Wy myślicie o WS? Jak oceniacie tego bloga, redaktorów?

Długi artykuł, aczkolwiek nie dało się go inaczej napisać. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.

see ya!
cutienkisses247 (Adam)

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

No to wracam.. :D

W końcu odzyskałam swoje konto!

Kto by pomyślał że to będzie takie proste...

A wszystko to zasługa kilku osób.

herbatniczek123, Flora-Kasia1998, nie_a_ty, Zuzanna0099, Madzia17x, BlackMusee, Alex.russo7, Caroline332, talaSatin, jolka222, JulieWolf, MissDirtyFresh, Annabeh6, MissParis125 - DZIĘKUJĘ! :)


A więc teraz wszystko wraca do normy. 
Tylko ogarnę co i jak w świecie stardoll i coś napiszę. Spodziewajcie się notki ode mnie ;)

Wyjaśnienia

Cześć. Tu Smilice.

Tak, wiem długo mnie nie było ale tak na prawdę to ja nie wiem co się dzieje na stardoll.
Od bardzo dawna nie mam dostępu do konta. Ktoś mi je po prostu ukradł, zmienił hasło. NIE MA.
Mój plan był taki żeby pisać do adminów z prośbą o oddanie mi konta. No ale pisałam i pisałam... Zero odzewu.

Bardzo chciałabym dalej pisać tego bloga. To nie jest tak, że nie pisałam bo mi się nie chciało.
No ale co mogę zrobić? Nawet nie wiem jakie sensacje są teraz na stardoll. Konta już nie odzyskam.
A szkoda, bo włożyłam w niego sporo pieniędzy. Nie chcę zakładać nowego, bo zaczynanie od nowa jest strasznie dołujące kiedy miałam swoje konto urządzone już po swojemu.

A więc przepraszam za wszystko, chociaż nie miałam na to wpływu. Tutaj chyba skończyła się moja przygoda z pisaniem :(.

I WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA ADAŚKA!
Tylko dzięki Tobie ten blog funkcjonuje. Czuj się jego właścicielem. Znajdź kogoś do pomocy jeśli chcesz, bo ja już nie mam jak wrócić. Bez konta ani rusz.

niedziela, 8 kwietnia 2012

Informacja

Jak możecie zauważyć zmieniłem szablon bloga. Jest teraz jaśniej i może nawet bardziej przejrzyście. Nagłówek na razie pozostaje taki sam. Mimo wielu negatywnych komentarzy większość z Was była na tak. Jednak, poprosiłem wykonawczynie o pewne zmiany i jeśli nagłówek będzie wyglądał lepiej pojawi się na blogu bez notki. Jakiś kompromis musi być. Poprosiłem o ubranie dolki i zmianę fryzury. Tak jest może już jutro zobaczycie DS w całkiem nowej odsłonie. 

Tutaj macie wyniki głosowania:


Wyniki nie są sfałszowane, więc oszczędźcie sobie w razie czego jakichś głupich podtekstów, czy komentarzy. Aby uciąć wszelkie spekulacje: gonija zrobiła dla mnie 2 nagłówki. Jeden w sumie na SiML, który nie jest moim blogiem i teraz ten drugi. Za nagłówek normalnie zapłacę, więc nie ma tutaj mowy o jakichkolwiek przywilejach. Skoro miałbym zamówić nagłówek u Paula5959, czy Wiwerna to dlaczego akurat nie u niej. Tyle na ten temat.

Mam nadzieję, że Wam się podoba/spodoba jutro ewentualnie.

I jak, lepiej?


PS: Sorry, że dziś nie było Adasiowych Pogaduch, ale są święta, więc nie miałem czasu. Przepraszam i zapraszam za tydzień :)


EDIT: Nagłówek już jest!

Podoba Wam się?

Pytanie

Witam wszystkich i życzę smacznego jajka. W ten niedzielny dzień mam dla Was małe pytanie, ale najpierw kilka zdań wstępu. Otóż blog działa już prawie rok i pomyślałem sobie, że wypadało by go trochę odświeżyć. Jako, że Smilice jest właścicielką, ale jej obecnie nie ma nie chcę robić jakiejś dużej metamorfozy. Stwierdziłem, że sam nagłówek by wystarczył. Zamówiłem go, napisałem jaki chcę itp. I teraz pytanie do Was:

Czy Wam się podoba?

Jeśli nie to nie umieszczę go na blogu. Jeśli tak to wstawię go jeszcze wieczorem. Autora na razie nie podam, gdyż nie chcę tutaj nepotyzmu, czy zwykłych uprzedzeń do kogoś. Po prostu macie napisać czy Wam się podoba oceniając po pracy, nie kontaktach. Pamiętajcie, że pisząc niemiłe komentarze nie mi sprawicie przykrość, ale autorowi.

Oto nagłówek:

Kliknij, aby powiększyć.

Temat, pozę sam taką wymyśliłem. Po prostu chciałem coś oryginalnego i kontrowersyjnego. Według mnie nie jest wyuzdany tylko idealnie nadaje się na temat naszego bloga. Bo my demaskujemy, odkrywamy często takie prawdy, które nosimy w sobie. My 'zdejmujemy te ubrania' z Was i stąd taki pomysł. Oczywiście w sensie Stardoll.

Czekam na Wasze opinie. Wstawiam ankietę, trwa ona do dzisiaj do godziny 20.00.


sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanoc

 Z okazji Wielkiej Nocy życzymy wszystkim zdrowia, szczęścia, miłości, smacznego jajka, dobrej babki, mokrego dyngusa, dużo prezentów od zajączka, czy kurczaczka oraz radosnych, spokojnych świąt.

Tego życzy Wam cała załoga Dirty Stardoll.

piątek, 6 kwietnia 2012

WIELKI koniec

Dzisiaj i 15.00 gdy wielu z nas uczęszczało w ostatniej drodze krzyżowej Jezusa, pewien wspaniały człowiek również postanowił odejść. Stardoll bez niego nie będzie już taki sam...

magdomilowicz - wybitny polski grafik, znany również poza granicami naszego kraju, o czym może świadczyć praca na Underneath Stardoll, kreaotr mody, chyba największa kontrowersja polskiej sceny Stardoll. Miliony go wielbiły, ale i również nienawidziły. Oryginalny i zawsze na czasie, był inspiracją dla wielu pokoleń. Po 6 latach postanowił, że nadszedł jego koniec. Odszedł.

Ciężko jest mi o tym pisać, gdyż poznałem MM przy okazji pracy na tym blogu i mieliśmy okazję bliżej się poznać. Tym bardziej trudno pogodzić mi się z myślą, że już go nie zobaczymy w naszych szeregach. Odeszł, jak zrobiło to wielu, ale to jednak największa strata od dłuższego czasu. Na długo zapamietamy jego pomysły i ciekawe wypowiedzi.

W swojej długo zapowiadanej prezentacji umieścił testament. Przedstawię Wam jednak tylko kilka fragmentów:

Po prawie 6 latach zabawy w Stardoll postanowiłem odejść. Nie jest to łatwa decyzja i bardzo długo o niej myślałem. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu dłużej tkwić w jednym miejscu. Przez ten czas wiele się nauczyłem, poznałem wspaniałych ludzi i przy tym świetnie się bawiłem. Nie żałuję ani minuty spędzonej tutaj.
Od kilku miesięcy dużo się we mnie zmieniło. Podejmuję wiele decyzji, które są skutkami wielu przemian wewnętrznych. Przede wszystkim postanowiłem się skupić na moich planach realnych. Będę bardzo blisko związany z przemysłem modowym, bo to właśnie to, co mnie w życiu pasjonuje. Już jakiś czas pracuję na to, by coś osiągnąć i już widać pierwsze rezultaty. Nie będę zdradzał szczegółów, bo nie chcę zapeszyć. 

To jest piękny fragment:

To, że Magdomilowicz kończy swój byt na Stardoll nie oznacza, że to jego koniec. Magdo, jako istota boska, jest nieśmiertelny i będzie żyć wiecznie – w waszych sercach, głowach a przede wszystkim w swojej twórczości.
Amen

Cały testament znajdziecie TUTAJ.

To jednak nie koniec. Na swoich blogach umieścił również nekrolog. Jest on pełen różnych ciekawostek m.in. skandali jakie kojarzyć nam się będą z MM.

Skandale:
- Rzekomy udział w konkursie na Uzależnieni Stardoll. Magdo wzbudził panikę, po czym ogłosił, że „uwielbia wprowadzać w błąd” i że w konkursie udziału nie bierze.
- Długo oczekiwany nagłówek dla stardoll.ocom przedstawiający twarz Gagi z okładki płyty „Born this way”.
- Stylizacja na ukrzyżowanego Jezusa i zmartwychwstanie po 3 dniach.
- Nagie nagłówki
- Cykl wyuzdanych scenerii pt. „7 pokus głównych”, przez które admini grozili mu usunięciem konta.
- Liczne kontrowersyjne stylizacje.
- Rzekomy szantaż i_am_collector nagimi zdjęciami.
- Samobójstwo

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, wejdźcie TUTAJ.

Ja jako jego bliski znajomy, współpracownik na pewno odczuję jego stratę. Wielu z Was na pewno także. Będzie nam brakować jego pomysłów, nagłówków, kontrowersji. Nikt nie będzie w stanie nam go zastąpić i zawsze pozostanie pustka w naszych 'stardollowych sercach'. Polski Stardoll właśnie utracił kogoś naprawdę godnego uwagi, z kogo byliśmy dumni. Osiągnąłeś sukces w wielkim stylu i w WIELKIM stylu odchodzisz. Dziękujemy Ci za wszystko MM...


† R.I.P. MM †
2006-12-27 - 2012-04-06


A Wam będzie go brakować? Jak go zapamiętacie?