sobota, 22 października 2011

Hackerka na stardoll!

sempa20 to kolejna dziewczynka, która oszustwami i kradzieżami zdobywa cenna ubrania i ogromne ilości sd. Mimo, że ma (podobno) 19 lat inteligencją nie grzeszy i myśli, że wiecznie pozostanie bezkarna. Niestety radość z posiadanych przez nią rzeczy minie, gdy wszystkie jej kradzieże wyjdą na jaw.

Najbardziej poszkodowaną jej ofiarą był phb10, a obecnie Natatalia98. Pierwsze konto Adriana sempa zhackowała kilka razy okradając go z cennych ubrań, a wiele ich było.



Największym ciosem jednak jest to, ze przywłaszczyła sobie ona jego konto. Najpierw obiecała, że odda gdy jej zapłaci. Biedak dał się jej nabrać, po czym ona zyskując kolejny pakiet ss, zyskała również konto z wieloma cennościami i stardolarami.

Adrian pozbierał się jakoś i kupił sobie konto Natatalia98. Jednak na nim również nie może czuć się już bezpiecznie. Sempa wczoraj i to konto zhackowała jednak udało mu się je odzyskać. Proponuje teraz, aby oddał jej Natatalię za phb. Czy ona naprawdę w ogóle myśli nad tym co pisz? Przecież oba te konta są jego. Powinna mu oddać phb10, a nie bezczelnie proponować wymianę.


Jednak jak już wcześniej wspomniałem Natatalia98 to nie jedyna ofiara naszej dzisiejszej gwiazdki. Nie tak dawno hackowała innych z konta Sempa20_2, które admini jej usnęli. Z tego konta okradła m.in. gonije i myna97. Starty goniji są wyobrażalne, spójrzcie ile cenności sobie przywłaszczyła i to tylko w ciągu 4 dni.


Mynie ukradła za to 1000 sd. 


Podobno jeszcze ofiarą tej złodziejki padła _D_0_D_A_ ale od niego nie posiadam szczegółowych informacji.

Odwiedzając apartament sempy można zauważyć, że pławi się w skradzionych cennościach:

Nowe konto ma od niedawna, ale i tak zdążyła wyrządzić wiele szkód.

Jednak najzabawniejsze jest to, jeśli w tej całej sytuacji wypada się śmiać, że nasza złodziejka w prezentacji sama prosi o pomoc, gdyż podobno ją ktoś zhackował.


Haha jednak na tym świecie jest trochę sprawiedliwości. Cóż za to co ona zrobiła Admini powinni bezpowrotnie usunąć jej konto.

Jak ona to robi?
Podobno jakoś przez FaceBook'a, ale to jednak tylko pogłoski. Tak też uważajcie i nie dawajcie takich samych haseł na fejsie jak na stardoll i zawsze wylogowujcie się z kont.



A Wy co myślicie o tej całej sempie? A może ktoś z Was jest również jej ofiarą?




EDIT: (Sorry, że tak późno, ale nie miałem czasu)

Tak też sprawa nabrała innego obrotu. Otóż _D_0_D_A_ (Kamil) uważa, że to Natatalia98 (Adrian) stoi za kradzieżami z konta sempa20_2. Podobno ta sempa była Adriana i on kradł z niej innym ubrania. Jaka jest prawda pewnie nigdy się nie dowiemy, bo Adrian do winy się nie przyznaje, a oczywistych dowodów nie ma. Na pocieszenie dodam, że sempa20_2 ktokolwiek to jest, ma napisane w prezentacji, że ubrania zwróci w przeciągu 48h.
Miejmy nadzieję, że obietnicy dotrzyma :]

piątek, 14 października 2011

Wyznania Andrzelikag

Andrzelikag - właścicielka bloga Everything From Stardoll, jak się okazuje ma na sumieniu kradzież konta. Twierdzi, że sama została oszukana przez dziewczyną, której konto ukradła. Jest ulubienicą adminów, których wychwala pod niebiosa, bo przywrócili jej konto. 

Wczoraj na blogu everything-from-stardoll.blogspot.com ukazała się notka, w której andrzelikag przyznała się do stardollowego przekrętu.

Zobaczcie:


Andrzelikag wyznaje, że kiedyś w przeszłości UKRADŁA komuś konto. Jak twierdzi była szantażowana przez swoją ofiarę. Dziewczyna odzyskała swoje konto ale... wyciągła od andrzelikag jej hasło. Podobno okradła ją z cenności wartych 50 tys. stardollarów

Jak widać na załączonym obrazku Andrzelikag z adminami jest w dość dobrym kontakcie. Ona wręcz ich uwielbia. W tym tekście mówi o nich "kochani admini"... Szkoda, że "kochani admini" tak wyłudzają od nas kasę... Ale nie o tym teraz mowa.
Płakała przez to w sumie 3 godziny. Płakać przez grę... Warto?

W tym wyznaniu nie pasuje mi kilka rzeczy:
1. Andrzelikag podała jej swoje hasło? I skoro widziała, że ta ją okrada, dlaczego tego hasła nie zmieniła? 
2. Tamta dziewczyna też dalej nie zmieniła hasła? Po takim wypadku ja pierwsze co bym zrobiła, to zmieniłabym hasło na niewyobrażalnie trudne do zgadnięcia.
3. "Niby nic wielkiego w porównaniu ile jest tego tekstu" - Kradzież, to według niej drobiazg?
4. "Admini doceniają moją szczerość" i "Napisałam do kochanych adminów i troszkę skłamałam" Skłamała, ale szczera? Ok...

Z komentarzy wynika, że większość czytelników uważa że kradzież to taka... normalna sprawa. Nic wielkiego i nic złego... 



Okradziona przez Andrzelikag dziewczyna też zrobiła sporo złego. Winne są obydwie dziewczyny. Jednak to andrzelikag rozpoczęła to wszystko. Ona ukradła konto, teraz druga osoba chce się zemścić. Jej zachowanie chociaż nie jest dobre, jest w jakiś sposób uzasadnione i zrozumiałe.


TUTAJ NIE KOŃCZY SIĘ TA HISTORIA.
Znalazłam jeszcze jeden interesujący wpis. Tym razem na blogu http://calaprawdaahaha.blogspot.com/.
Autorką jest... debiutantka. (Jej też swego czasu admini usunęli konto.)



Już chyba nic nie muszę tutaj wyjaśniać... Każdy po przeczytaniu tego wie o co chodzi.
W skrócie: Jeżeli te słowa są prawdziwe, to oznaczałoby, że andrzelikag nieźle nabroiła. Nie mamy jednak 100% pewności, że dembiutantka mówi prawdę. Na stardoll dużo ludzi kłamie - taka jest prawda.

Tutaj zakończę moje przemyślenia na temat całej tej sprawy.

Co wy o tym myślicie? 


czwartek, 13 października 2011

R.I.P Melek

To prawdziwa tragedia na Stardoll.

Mimo, że pewnie mało kto z Was ją zna lub w ogóle jej nie znacie sądzę, że warto napisać o niej artykuł. A mowa o 63emly64 przez przyjaciół zwana Melek.


5 października przegrała ona walkę z rakiem. Z tej okazji jej przyjaciele zorganizowali akcję, dzięki której została ona dzisiaj Cover Girl. Było to jej największym marzeniem. Szkoda, że zrealizowało się po jej śmierci. Ta 14-letnia dziewczyna miała całe życie przed sobą, niestety choroba okazała się silniejsza.

Wielu jej przyjaciół miało takie wpisy w prezentacji:

Prezentacja perilice2

Prezentacja deeeniiii

To tylko niektóre z przykładów. Jak widać, przyjaciele trwali przy niej do końca i nawet po śmierci. Wydawało by się, że takie tragedie nie zdarzają się na Stardoll, jednak jestem pewien, że to nie jedyna dziewczyna, którą nam odebrano z naszej ogromnej społeczności. :(

Melek spoczywaj w pokoju [*]



A czy Wy znacie jakieś przypadki osób, które zostały nam odebrane?

środa, 12 października 2011

Francuski pokój!

Po długim oczekiwaniu mam dla Was kawałek ciekawego newsa.


Otóż nasza "wspaniała" National Cover Girl z 9 października, czyli misswiktoria17 została oskarżona o kopiarstwo apartamentu. A oskarżona została przez nie byle kogo, bo przez dość znaną na Stardoll, niejaką Rojda32. Któż nie zna jej wspaniałych projektów i z listy Top Projektantów. Zapewne sprawa nie została by tak nagłośniona, gdyby nie fakt, że misswiki wygrała (po raz kolejny) NCG. 

Przykro mi Wiki tym razem ten tytuł nie przyniósł Ci sławy i podziwu tylko ośmieszenie i raczej współczucie, że brak Ci kreatywności i kopiujesz pokoje innych. (mała dygresja)

No cóż, jak to zwykle bywa obie panie oskarżają siebie teraz w swoich prezentacjach albo ujmę to inaczej: Wiki oskarża Rojdę, zaś ona zachowuje się jak na nastolatkę całkiem dorośle.

Rojda nie chce marnować czasu i zdrowia, na kłótnie z naszą Wiki.

Wiki woli jednak oczerniać mniemaną "kopiarę".

Właśnie o ten pokój główny rozpoczęła się ta sprawa:



Podobieństwo uderzające. Widać, że któraś z dziewczyn skopiowała pokój od drugiej. 

Przykro mi Wiki, ale w tej potyczce wygrywa Rojda. Nie wierzę, że autorka wielu wspaniałych pokoi skopiowała coś od mało znanej Polki, która teraz ma zamknięte wszystkie pokoje. Widać, że to nie Twój pomysł i starałaś się odwzorować jak najlepiej. Szczerze Ci powiem nieźle Ci to wyszło, ładny pokój "szkoda, że nie Twój".


Rojda pytana kto ją kopiuje bez wahania odpowiada misswiktoria17:


Biedaczka nic nie może z tym zrobić. Jedyne co to czekać, aż Wiki zmieni pokój albo sama się podda i wpadnie na inny genialny pomysł. 

Podsumowując:

Cóż My Polacy to waleczny naród. Pierwsze wojna z Rosją, teraz potyczka z Francją. 


Na kogo teraz padnie?
A Wy co myślicie o tym? Która skopiowała którą? 
(za info dziękuję Saritka1998)



EDIT: Zagadka rozwiązana. Tak jak myślałem to misswiktoria17 skopiowała pokój od Rojda32.

Pokój przez "u". Widać, że inteligencją nie grzeszy ]:->

                                                                                                                                        


Mam do Was prośbę. Gdy przesyłacie nam jakieś info to dołączajcie dowody, screeny czy cokolwiek. Gołosłownych sądów nie będziemy publikować, a za nim Wy coś do nas przyślecie i mi to sprawdzimy to jakiś wpis, czy nagłówek cokolwiek może zostać usunięty i z fajnego tematu nici. Więc pamiętajcie do info dołączajcie zdjęcia, jakikolwiek dowód. To tyle! 

Do następnego :] Pozdrawiam xo

poniedziałek, 10 października 2011

Magdo i Potwory - Salamandra

 Salamandra - redaktor naczelna pierwszego polskiego magazynu o Stardoll - Sazaam. Pasjonatka i niewątpliwie ikona mody. Gdy się nudzi to bywa złośliwa, ogląda seriale i jak to stardollowe babcie wspomina dawne czasy.

  " Sława na Stardoll warta jest niewiele" 
MM: Droga Salamandro jak znosisz fakt, że dla wielu jesteś ikoną stylu i smaku?
Sal: Nie uważam się za takową, ale to oczywiście miłe, że ktokolwiek postrzega mnie w ten sposób. Jestem bardzo skromna, mam niską samoocenę i przez większość czasu myślę, że zarówno ja jak i moja stardollowa postać wygląda beznadziejnie i w ogóle, z czym do ludzi.
MM: Zmieniasz stylizacje jak rękawiczki i za każdym razem wychodzi ci to świetnie. Powiedz proszę jak ty to robisz?! D
Sal: Znajduję inspiracje wszędzie- na ulicy, w filmach, serialach. Czasem zdanie przeczytane w książce tworzy w mojej głowie tak sugestywny obraz, że muszę to jakoś przetworzyć. Szybko się nudzę, stąd tez wynika częstotliwość zmiany stroju.
MM: Czym jest dla ciebie moda?
Sal: Moda to ważny (oczywiście nie najważniejszy!) element mojego życia. Wyrażeniem stanu emocji, moim hobby, zabawą. Już nie śledzę z zapartym tchem relacji z Fashion week'ów, jak to bywało w przeszłości, ale staram się być na bieżąco.
MM: Masz swoje ulubione marki, projektantów, których cenisz?
Sal: Uwielbiam Marca Jacobsa i Stelle McCartney. Gdy będzie mnie stać zapełnię swoją szafę ubraniami od tej dwójki. Poza tym podziwiam projekty Alexandra McQuenna, Ostatnio zakochałam się w projekcie pjotr, ale nie wiem czy mogę reklamować polskie przedsięwzięcia ;)
MM: Nie myślałaś nigdy o pracy w charakterze stylistki lub bycia designerką?
Sal : Zdążyło mi się pracować przy sesji zdjęciowej- świetna zabawa, ale tyle nerwów chyba nawet przed maturą się nie najadłam, co wtedy. Może jak po pracuję nad pewnością siebie to do tego wrócę? Byłoby świetnie. Co do projektowania- w lutym zaczynam kursy związane z tym, więc kto wie, może za parę lat będzie można kupić ubrania sygnowane moim imieniem ;)
MM: Na Stardoll zasłynęłaś jako redaktor naczelna i grafik pierwszego polskiego magazynu o Stardoll – Sezaam. Od dość dawna magazyn nie doczekał się nowej publikacji. Czemu?
Sal: Och wiedziałam, że o to zapytasz :P
MM: No to zapewne masz juz odpowiedz :D
Sal: No dobrze. Bardzo bym chciałaby Sezaam wrócił.
MM: Więc, w czym problem?
Sal: Ale jakoś nie udało mi się znaleźć odpowiedniej ekipy do realizacji tego marzenia.
MM: Nie znalazłaś nikogo, kto udźwignie twoją wizje?
Sal: Nie mam grafików i redaktorów. Przy obecnym postępie graficznym wstyd mi pokazywać moje śmieszne prace. Wiesz co...
MM: Słucham?
Sal: Dawno nikogo nie szukałam. Sezaam został zapomniany, a mnie nie stać na reklamowanie naboru. 80% osób, które zgłaszały się w przeszłości KOMPLETNIE nie nadawały się do tej roboty. Poza tym -nie lubię prosić. Nie chodzi nawet o brak czasu, bo ostatnio mam go pod dostatkiem, ale sama wszystkiego nie ogarnę. Gdybym miała odpowiednią ekipę- byłoby cudownie ruszyć znowu. Ale mam też problem słomianego zapału- jeśli coś nie idzie po mojej myśli, albo zaczynają się schody- po prostu rzucam projekt w kąt i udaję, że go nie było.
MM: A nie myślałaś o stworzeniu niestardollowego czytadła?
Sal: Nigdy w życiu ;) Myślę, że mam za słaby warsztat. Znów odzywa się moje niskie mniemanie o sobie, ale nie mam znajomości, jestem za mało kreatywna i obawiam się, że tylko bym powielała czyjeś pomysły, czego się wystrzegam. Poza tym- na myśl o tym ogromie pracy przy realnym czasopiśmie moja leniwa natura odczuwa fizyczny ból ;P
MM: Gdybyś już znalazła odpowiednią ekipę, to ruszyłabyś z kopyta?
Sal: Nie ukrywam, że takie myśli przychodzą mi do głowy od czasu do czasu. Ja jestem zwarta i gotowa, znajdź mi odpowiednich ludzi i możemy zaczynać zabawę ;)
MM: Po publikacji tego wywiadu na pewno się tacy znajdą :)
Sal: Nie mogę się doczekać J
MM: Jesteś już dorosłą kobietą. Czy nie przeraża Cię fakt, że na SD masz do czynienia z dziećmi?
Sal: Mało mnie to obchodzi szczerze mówiąc. Stardoll nie ma ograniczeń wiekowych, więc zarówno 21 letnie babcie (jak jestem postrzegana przez całą rzeszę użytkowników) są tam mile widziane, jak i nie do końca jeszcze rozgarnięte dzieciaki. Ludzie mi wytykają- o boże, tyle lat na Stardoll, blablabla, ale ja twierdzę, że każdy ma jakiegoś bzika ;) Stardoll to moje guilty pleasure, i na irytujące maluchy nie zwracam uwagi.
MM: Czy jest osoba, której na SD wybitnie nie trawisz, albo przeciwnie?
Sal: Nie podchodzę do stardoll tak emocjonalnie jak kiedyś. W przeszłości, gdy widziałam 17 medoll wyglądających kropka w kropkę jak moja krew się we mnie gotowała, teraz jest mi to obojętnie. Robię swoje i nie patrzę się na innych. Mam kilka osób, które lubię, ale negatywne uczucia staram się zdusić w zarodku.
MM: Kogo lubisz i za co?
Sal: Nie wymienię Ci tych osób z nicka, ale może powiem co cenię w użytkownikach na stardoll- szczerość, oryginalność, kreatywność i talent. Cechy nie muszą iść ze sobą w parze, ale tych, którzy nie posiadają pierwszej- nie darzę sympatią.
MM: Wnioskuję, że do szczerych osób należysz. Potrafisz być tak szczera, że aż boli?
Sal: Jestem szczera, ale staram się nie ranić niczyich uczuć. Haha, w sumie to zależy od fazy księżyca, są dni, gdy jestem bardzo złośliwa, ale później żałuję swojego postępowania i sumienie mnie gryzie- po prostu nie warto.
MM: Co cię trzyma na Stardoll?
Sal: Dobre pytanie. To już jest chyba uzależnienie, ciężko jest mi to wytłumaczyć.
MM: Jesteś stardolloholiczką?
Sal: Och, zdecydowanie!
MM: Co Ci najbardziej przeszkadza w naszej rodzimej witrynie?
Sal: Głównie to, że za wszystko chcą pieniędzy, nie podoba mi się podział na lepszych i –gorszych. Poza tym wszystkie konkursy typu cover girl czy teraz Miss Stardoll World- w 99% finalistki to jakaś kpina. Nie podobają mi się wszystkie przekręty związane z tymi konkursami. Jakość wykonania niektórych ubrań pozostawia wiele do życzenia. Poza tym uważam, że za kasę, którą płacę, serwis powinien się rozwijać, nowe fryzury i elementy twarzy powinny być dodawane częściej.
MM: Czy nie uważasz, że Stardoll to tylko pakowanie kupy pieniędzy w błoto?
Sal: Problem w tym, ze dokładnie tak uważam! Ale stardoll to tez forma spędzania czasu, miejsce gdzie mam wielu znajomych. Nie groźne uzależnienie.
MM: Czy czytujesz jakieś stardollowe blogi plotkarskie?
Sal: Nawet nie wiedziałam, że takowe jeszcze istnieją! Zatrzymałam się na modliszce, później nic już nie przyciągnęło mojej uwagi. Troszkę wazeliny- podoba mi się też Twój dirty stardoll, ale nie jest on stricte plotkarski.
MM: Jesteś jedną z nielicznych gwiazd Stardoll, które nie próbują na siłę zaistnieć. Nie lansują się na skandalach. To nie dla ciebie?
Sal: Myślę, że gra nie jest warta świeczki. Może w tym wypadku brakuje mi inwencji, haha. Można realizować się innymi sposobami, poza tym sława na stardoll warta jest niewiele.
MM: Dziękuje Ci bardzo za rozmowę. Przemiło mi się z tobą rozmawiało :]
Sal: Cała przyjemność po mojej stronie.
Jak Wam się podobał dzisiejszy odcinek?
xoxo Magdomilowicz

piątek, 7 października 2011

Choroby stardoll - cerobarwnosc niekonwencjonalna


Witam wszystkich. Dzisiaj przyjrzymy się dokładniej chorobie, która coraz bardziej rozprzestrzenia się wśród użytkowników stardoll – cerobarwności niekonwencjonalnej.
Za schorzenie odpowiedzialne są bliżej nieokreślone bakterie, które niespodziewanie atakują psychikę, lub w rzadszych wypadkach wzrok ofiary powodując zaburzenia widzenia i odróżniania kolorów.

Cerobarwność niekonwencjonalna jest chorobą zakaźną, prznoszoną drogą wzrokową. Najbardziej podatne na zarażenie są osoby nieodporne na presję otoczenia, często także są to daltoniści lub osoby z wadami wzroku. Choroba nie jest śmiertelna, jednakże jest bardzo uciążliwa dla nosiciela.

Istotą cerobarwności niekonwencjonalnej jest ciągłe zmienianie odcienia cery. Osoby zarażone wybierają nieludzkie odcienie, które całkowicie psują ogólny wygląd doll.


Wyróżnia się 3 rodzaje choroby:

  1. Cerobarwność niekonwencjonalna zażółcona (Osoba chora wybiera karnację w odcieniu żółtym. Często temu rodzaju choroby towarzyszą różowe usta oraz nadmierne zastosowanie błyszczących kosmetyków LUXE)2.
  2. Cerobarwność niekonwencjonalna sinozielona (Osoba chora wybiera karnację w sinym, szarawym odcieniu tym samym powodując efekt Zombie. Zwykle ten typ schorzenia wynika z szczególnego zamiłowania do tych stworzeń. Często przy tej cerze występują także przerażające elementy twarzy)
  3. Cerobarwność niekonwencjonalna glebista (Osoba chora wybiera karnację w zgniło zielonym odcieniu. Powoduje to, że wygląda ona niczym ogr. Tę cerę najczęściej wybierają fani filmu „Shrek”, którzy za wszelką ceną pragną upodobnić się do swojego idola)
Objawami tej choroby jest zwykle zbyt częste zmienianie odcienia cery na niespotykany, nie pasujący do człowieka. Przyczyną chorowalności na cerobarwność pospolitą jest głównie chęć wyróżnienia się z tłumu i pokazania swojej oryginalności, lub chęć upodobnienia się do zombie lub ogrów.

Dolegliwość można wyleczyć w bardzo prosty sposób. Wystarczy wejść do salonu piękności i patrząc w lustro ustawić karnację tak, by była podobna do ludzkiej. Tak przeprowadzony zabieg prowadzi do całkowitego uleczenia i nie pozostawia po sobie powikłań. Jeżeli osoba zarażona ma problem z odróżnianiem odcieni należy poprosić pierwszą lepszą nie zarażoną osobę o pomoc.

Jeżeli przeczuwasz, że możesz być zarażony tą chorobą – jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą (doktor Smilice, doktor Magdomilowicz lub doktor Adasiek116)
aby zasięgnąć fachowej pomocy.


Poniżej prezentuję przykłady choroby:

Cerobarwność niekonwencjonalna zażółcona


Cerobarwność niekonwencjonalna sinozielona 


Cerobarwność niekonwencjonalna glebista      


                                                             DOKTOR SMILICE


Chorby stardoll - odcinek 3!

Już dziś o godzinie 19.00 pojawi się kolejny odcinek genialnego cyklu "choroby stardoll".
Spróbujcie zgadnąć co tym razem zostanie zdiagnozowane...
                                                                                        
                                                                                    DOKTOR SMILICE

niedziela, 2 października 2011

Nic sie nie dzieje...

Ostatnia notka pojawiła się 23 września... Tak, wiem... słabo to wygląda :D
Ale to nie nasza wina, bo oprócz szaleństwa MSW na stardoll nie dzieje się nic a nic.
Nie chcemy pisać o byle pierdołach, bo to bez sensu. Ja osobiście jestem trochę do tyłu z informacjami bo dość długo byłam w szpitalu, wczoraj wróciłam.

Wieje nudą, więc mam pewną propozycję.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że najciekawsze na tym blogu są dyskusje w komentarzach :D
A więc proponuję aby pod tą notką po prostu sobie porozmawiać.
Możecie plotkować, gadać o wszystkim i o niczym.... Wszystkie chwyty dozwolone.
Ja oczywiście też się włączę, mam nadzieję że reszta ekipy DS także.

A więc pogadajmy sobie. Zobaczymy do ilu komentarzy potrafimy dobić :D