Każdy blog zaczyna od zera. Nasz zaczął od 3 obserwatorów.
Cała załoga bloga czyli ja, magdomilowicz i djdomka1 wiernie obserwowała DS! :D
Musieliśmy nieźle się postarać aby dojść do obecnej liczby fanów i obserwatorów.
Wszystko to było trudne, ryzykowne ale jakże przyjemne!
Planowaliśmy wielki start. Blog miał być rozpoznawalny już od pierwszej notki, dlatego pierwsza notka musiała być naszą 'odskocznią'. Jak na właścicielkę przystało - pierwszą notkę napisałam sama. Pamiętam, że strasznie wiele problemów z nią było. Napisałam ją raz, potem usunęłam całą, napisałam coś zupełnie innego...
I tak metodą prób i błędów dotarłam do wersji ostatecznej. Oczywiście nie odważyłam się dodać jej bez konsultacji z magdomilowiczem. W jednym wywiadzie napisał że "DS to nasze wspólne dziecko" więc wysyłaliśmy swoje notki i dopiero gdy stwierdziliśmy, że są dobre, były publikowane na blogu.
Tutaj możecie przeczytać pierwszą notkę:
To trochę dziwne, ale dążyliśmy do perfekcji. Dopiero po jakimś czasie przestaliśmy się bać i dodawaliśmy posty bez konsultacji i kilkakrotnego sprawdzenia.
Wszystko to jednak było słabe, bo nie mieliśmy czytelników. Owszem, było kilka komentarzy i obserwatorów ale chcieliśmy więcej. O wiele więcej.
Potrzebowaliśmy skutecznej reklamy. Większość blogów w takiej sytuacji złapałaby czytelników na loterie albo konkursy. To strasznie przereklamowany i nieskuteczne. Chcieliśmy się wyróżnić.
Wpadłam na pomysł, że reklama musi przyciągać uwagę samym swoim wyglądem.
Reklama graficzna autorstwa najlepszego polskiego grafika - to jest to!
Zamówiłam taką reklamę, poczekałam 2 albo 3 dni i zaczęliśmy ogłaszać wszędzie powstanie naszego bloga.
Zobaczcie, jak wyglądała:
Po tej reklamie mieliśmy gwałtowny wzrost liczby obserwatorów.
Reklama ta widniała na najbardziej znanych blogach takich jak stardoll-i-my, uzaleznieni...
W dość krótkim czasie udało nam się przyciągnąć bardzo wielu obserwatorów.
To była taka nieopisana radość... :D Cieszyliśmy się z każdego komentarza, z każdego nowego obserwatora a już na pewno ze słów uznania w naszej KG.
Szybko rozpoczęliśmy przygotowania do pierwszej notki, której tematem była Nastoya i jej przekręty.
Mieliśmy plan, że każda notka będzie zaczynała się od przedstawienia jej 'bohatera'.
A teraz trochę o naszej STARDOLLPEDII!
Jeżeli ktoś nie wie skąd się wzięła, już to wszystko wytłumaczę.
Pod pierwszą moją notką 10 maja pojawił się komentarz od Wiczki:
A więc wiczkaa jest pomysłodawcą Stardollpedii.
"Encyklopedia stardoll" wydawała mi się mało ciekawą nazwą, dlatego wymyśliłam inną.
Połączyłam słowo stardoll ze słowem encyklopedia i tak jakoś wyszło mi Stardollpedia :D
W tym samym dniu powstała również zakładka "Prześlij newsa". Potrzebowaliśmy jakiegoś źródła informacji. Okazało się to świetnym pomysłem, bo do tej pory na skrzynce jest dużo donosów i wiadomości, które przydają mi się w pracy na blogu.
Po pierwszej notce pojawiły się małe 'problemy'. Fani bloga uzaleznieni-od-plotek który obecnie już nie funkcjonuje zaplanowali chyba jakiś najazd na moją księgę gości. Uparcie twierdzili, że założyłam tego bloga wyłącznie po to, aby zrobić konkurencję dla bloga Gosi. W ich opini także byłoby lepiej gdybym usunęła tego bloga.
Liczyłam się z tym, że są ludzie którzy będą życzyć mi jak najgorzej, ale byli też Ci którzy wiernie mnie wspierali od samego początku. I chwała im za to! :D
CIĄG DALSZY NASTĄPI...
W następnej części: Jak wyglądał casting na redaktora? Jak wyglądało 'przyjęcie' Adama do ekipy DS? Z jakich afer słynie nasz blog? Już jutro o północy.
Ja czytam tego bloga od początku jego istnienia :]
OdpowiedzUsuńPamiętam jak na was natrafiłam ... Od tamtego czasu zaglądam tu dzień w dzień :)
OdpowiedzUsuńoo jak miło że ten blog ma takich 'wiernych' obserwatorów! :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że będiecie od samego początku do... samego końca ;)
to bedzie koniec? :o
UsuńNo kiedyś na pewno.. Ale na pewno nie prędko :D
UsuńNie planuję końca, ale chodzi mi o to że kiedy już będziemy starsi.. Duużo starsi.. To braknie czasu na prowadzenie bloga.
sprzedaj jak why-sd :d. dla misia teda.
UsuńNo coś ty.. :D Nigdy! :D
UsuńWytrwałam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą aby nie usnąć postanowiłam przenieść się, aż do samego powitania i pierwszych postów.
Zmienił się trochę styl pisania, ale wydaje mi się, że na lepszy. A tak w ogóle to post miał być o północy chyba :D
Tak.. ale bałam się że zaśniecie! :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj patrzyłam na pierwsze notki na blogu. Były również ciekawe. Ale teraz już mam "oczy na zapałki". Dużo się dzisiaj dowiedziałam. Chciałabym, aby w tym tygodniu na tym blogu pojawiło się coś zupełnie nowego, oryginalnego i ciekawego wymyślonego prze ciebie samą. Mogą to być jakieś zabawy, albo niespodzianki, zgadywanki :)
OdpowiedzUsuńpatrycja_2000
podejrzana sprawa...ja czekałam do równej 00:00 :)
OdpowiedzUsuńW ogóle teraz na blogu staram się jak mogę..
OdpowiedzUsuńChcę jakoś zastąpić wam Adama.
Jak mi wychodzi? :D
Bardzo dobrze, ale nieco dziwnie się czuje wiedząc, że ty jako jedyna piszesz. Pewnie jest ci ciężko, dlatego ci współczuję :)
UsuńA mi to dopiero dziwnie! Cały czas mam ochotę pisać w liczbie mnogiej, a tu przypominam sobie że jestem jedyną redaktorką :D
UsuńDAJCIE MI REDAKTORAAA! :D
Mam nadzieje, że wybierzesz odpowiedzialnego redaktora i będzie w miarę dobry jak MM czy Adam. Ja już idę spać, bo jutro muszę wstać :)
UsuńDobranoc :D Zapraszam jutro na bloga! :D
UsuńJak Ci to wychodzi... no wiesz co, nawet dobrze trochę nas zawiodłaś jak napisałaś, że post będzie jutro, a był dwa dni później. Ale teraz jest OK
UsuńMyślę, że jak na sytuacje że były 3 osoby i nagle jesteś sama, wychodzi Ci to bardzo dobrze. :) Weźmy chociaż ten 'urodzinowy tydzień'. Trochę w to pracy włożyłaś, bo przecież to nie było od tak już wszystko zrobione, trza było trochę czasu poświęcić. ;D
UsuńJesteem! ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe były te 'początki', a reklama - (siedzę już z minute lub dwie no i nie wiem jak to opisać) powalająca! Bardzo mi się spodobało Twoje i reszty podejście do bloga. :) Mieliście jasno określony cel, dążyliście do perfekcji i proszę co się z tego urodziło! :D No nic tylko gratulować i chwalić - tym bardziej, że tak jak to opisałaś wiele osób chciało Cie zniszczyć, ale Ty się nie poddałaś!
Jest mi naprawdę przykro, że dotarłam tu dopiero nie dawno... :( Ale teraz to się mnie już nie pozbędziecie! ;D Ciekawa jestem co wymyślisz na następne, następne i następne urodziny (chociażby siłą to my (czytelnicy)Cie tu zatrzymamy!). ^○^
PS: Dziękuję dla wiczkii za pomysł z późniejszą Stardollpedią i właścicielce za wprowadzenie jej w życie! Bo ja nie wiem co bym bez tego zrobiła - trochę głupio pytać się wszystkich kim jest XXX czy jakiś inny YYY... ;D
Nie mogę się doczekać kolejnej części i sorki że się tak rozpisałam. ;P
Selenaolciax
Czekam na kolejna notkę ;)
OdpowiedzUsuńJa również!
Usuńa zrzutka na ta graficzna reklame... to byl dopiero wydatek! ;D
OdpowiedzUsuńAch.. Fajnie sobie tak poczytać o początkach bloga :]
OdpowiedzUsuńFajnie, że to piszesz bo np. ja jestem obserwatorem od niedawna i z chęcią przeczytam wszystkie notki, które masz w najbliższym czasie dodać.
OdpowiedzUsuńiizuuniaa
Pamiętam tą reklamę na uzależnionych... To już tyle czasu? No nieźle, nieźle :)
OdpowiedzUsuńOezu, co ja miałam kiedyś na avatarze? o.o
OdpowiedzUsuń